Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.onet.pl!newsfee
d.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: Maciachowa <m...@w...pl>
Newsgroups: pl.rec.robotki-reczne
Subject: Re: A dla psa cos sie znajdzie???:)))
Date: Wed, 27 Nov 2002 15:26:36 +0100
Organization: Maciachy
Lines: 36
Message-ID: <b...@4...com>
References: <as2du6$trd$1@absinth.dialog.net.pl>
<r...@4...com>
<as2jlq$792$1@absinth.dialog.net.pl>
NNTP-Posting-Host: pa108.pabianice.sdi.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.tpi.pl 1038407370 19009 213.77.181.108 (27 Nov 2002 14:29:30 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 27 Nov 2002 14:29:30 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Forte Agent 1.8/32.553
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.robotki-reczne:15606
Ukryj nagłówki
Dnia Wed, 27 Nov 2002 15:10:08 +0100, "Marta_Wiosna"
<b...@t...pl> napisał(a):
>A moze fartuszek pozabiegowy...?? bedzie mi potrzeby znaczy psince:)))
>
A to przerabialam przez caly sierpien i wrzesien... az do przesaady.
Nie kupuj fartuszkow gotowych - nie nadazysz prac...
ja bralam zwyklej najtanszej poscielowki okolo 80 cm, szerokosci
oryginalnej. wycinalam 4 dziury na lapy. I nacinalam od brzegow
material tak, ze moglam te pociete wstazki materialu zawiazywac na
grzbiecie psicy.
jak by to lepiej wyajsnic.
material 80 cm dlugosci to od szyi do ogona dla mojej psicy. Szerokosc
materialu - taka jak producent daje. tak mniej wiecej na polowie
szerokosci wycinalam 4 dziury na lapy psicy.
Gdyby wsadzila lapy w te dziury to wisialaby w takim wielkim worku :-)
w przescieradle. I to co do gory nad psem sie znajdowalo rozcinalam az
do grzbietu psa- zeby uzyskac pionowe wstazki, ktore zwiazywalam na
elegganckie kokardy.... Tak obwiazana w 5-6 kokard codziennie
wychodzila na spacer przed blok a 2wszystki dzieciaki sie zbiegaly
obejrzec baleronik...... jak zabrucila wyrzucalam i wycinalam nowy.
Koszt gotowego w aptece fartuszka dla psa to 28 zlotych. mnie
kosztowal jeden okolo 5-6 zl.
Miala zle zrobiona sterylizacje i po paru latach dostala krwotok i
nowe ciecie , a na koniec odrzucila nici ze szwow i grozilo jej, ze
bedzie wnetrznosci wlec za soba po podworku, dlatego tak dlugo musiala
chodzic w opatrunku.... Bo ratowalismy jelita :-))) ale juz od
miesiaca wszystko OK wiec sie smiac moge :-)
Jak zagmatwalam - to daj zbnac - utne taki oaptrunek i psa samca w to
wsadze- w ramach terningu do dziwnych rzeczy ;-)
Pozdrawiam
maciachowa
--
Maciachowa
m...@w...pl
http://maciachy.republika.pl
|