| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-11-27 12:32:13
Temat: A dla psa cos sie znajdzie???:)))Moze ktos ma wzory(wykroje), lub robil cos dla swojego psa i ma jakies
pomysly z czego i jak?
Ja robilam do tej pory z szalikow starych, ale cos nowego by sie przydalo..
Pozdrawiam serdecznie:)
--
*****************************
Marta i ta mala sunia
co ma na imie Funia:))
GG: 1 888 263
Tlen: blekitna_wiosna
*****************************
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-11-27 13:09:21
Temat: Re: A dla psa cos sie znajdzie???:)))On Wed, 27 Nov 2002 13:32:13 +0100, "Marta_Wiosna"
<b...@t...pl> wrote:
>Moze ktos ma wzory(wykroje), lub robil cos dla swojego psa i ma jakies
>pomysly z czego i jak?
>Ja robilam do tej pory z szalikow starych, ale cos nowego by sie przydalo..
>Pozdrawiam serdecznie:)
patchworkowa kolderka, moze byc z kostke, z kwadratow gladkich i
w psie wzory ;))
Trys, z psem, co ma kolderke oszukiwana (material w ksiezyce i
gwiazdki podbity polarem i przepikowany w kratke
K.T. - starannie opakowana
-----------== Posted via Newsfeed.Com - Uncensored Usenet News ==----------
http://www.newsfeed.com The #1 Newsgroup Service in the World!
-----= Over 100,000 Newsgroups - Unlimited Fast Downloads - 19 Servers =-----
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-27 14:02:34
Temat: Re: A dla psa cos sie znajdzie???:)))Dnia Wed, 27 Nov 2002 13:32:13 +0100, "Marta_Wiosna"
<b...@t...pl> napisał(a):
>Moze ktos ma wzory(wykroje), lub robil cos dla swojego psa i ma jakies
>pomysly z czego i jak?
>Ja robilam do tej pory z szalikow starych, ale cos nowego by sie przydalo..
>Pozdrawiam serdecznie:)
Stare podarte rajstopy zwiazac nalezy w supel, nastepnie uplesc
warkocz gruby i znowu na koncu supel. Super zabawka do przeciagania
sie.
Albo podkoszulek stary , przepocony - cudnie psu pachnie :-) zlozony w
kostke ciasno, zasznurowany sznurkiem, ciasno - zamiast pilki.
Albo zdjecie piesia obrobione w stirtchu i wyszywane (akurat robie)
ale to dla mnie - psu wsio rawno.
bandanka w kolorze kontrastowym... wycieta z dowolnego kretonu.
A wlasnie... moze ktoras z Was trafila na wykroj butow dla psa. Mowie
bardzo pwaznie - potrzebne sa buty mojemu psu. Ma sie nauczyc w nich
chodzic teraz dopoki mlody jest.
To wszystko co wymyslilam
Maciachowa z dwoma psami :-)
--
Maciachowa
m...@w...pl
http://maciachy.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-27 14:10:08
Temat: Re: A dla psa cos sie znajdzie???:)))A moze fartuszek pozabiegowy...?? bedzie mi potrzeby znaczy psince:)))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-27 14:26:36
Temat: Re: A dla psa cos sie znajdzie???:)))Dnia Wed, 27 Nov 2002 15:10:08 +0100, "Marta_Wiosna"
<b...@t...pl> napisał(a):
>A moze fartuszek pozabiegowy...?? bedzie mi potrzeby znaczy psince:)))
>
A to przerabialam przez caly sierpien i wrzesien... az do przesaady.
Nie kupuj fartuszkow gotowych - nie nadazysz prac...
ja bralam zwyklej najtanszej poscielowki okolo 80 cm, szerokosci
oryginalnej. wycinalam 4 dziury na lapy. I nacinalam od brzegow
material tak, ze moglam te pociete wstazki materialu zawiazywac na
grzbiecie psicy.
jak by to lepiej wyajsnic.
material 80 cm dlugosci to od szyi do ogona dla mojej psicy. Szerokosc
materialu - taka jak producent daje. tak mniej wiecej na polowie
szerokosci wycinalam 4 dziury na lapy psicy.
Gdyby wsadzila lapy w te dziury to wisialaby w takim wielkim worku :-)
w przescieradle. I to co do gory nad psem sie znajdowalo rozcinalam az
do grzbietu psa- zeby uzyskac pionowe wstazki, ktore zwiazywalam na
elegganckie kokardy.... Tak obwiazana w 5-6 kokard codziennie
wychodzila na spacer przed blok a 2wszystki dzieciaki sie zbiegaly
obejrzec baleronik...... jak zabrucila wyrzucalam i wycinalam nowy.
Koszt gotowego w aptece fartuszka dla psa to 28 zlotych. mnie
kosztowal jeden okolo 5-6 zl.
Miala zle zrobiona sterylizacje i po paru latach dostala krwotok i
nowe ciecie , a na koniec odrzucila nici ze szwow i grozilo jej, ze
bedzie wnetrznosci wlec za soba po podworku, dlatego tak dlugo musiala
chodzic w opatrunku.... Bo ratowalismy jelita :-))) ale juz od
miesiaca wszystko OK wiec sie smiac moge :-)
Jak zagmatwalam - to daj zbnac - utne taki oaptrunek i psa samca w to
wsadze- w ramach terningu do dziwnych rzeczy ;-)
Pozdrawiam
maciachowa
--
Maciachowa
m...@w...pl
http://maciachy.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-27 15:10:45
Temat: Re: A dla psa cos sie znajdzie???:)))Użytkownik "Maciachowa" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:rnj9uu4b9rgkmamni9dhnsiubt3ijr2ngp@4ax.com...
> Dnia Wed, 27 Nov 2002 13:32:13 +0100, "Marta_Wiosna"
> <b...@t...pl> napisał(a):
>
> >Moze ktos ma wzory(wykroje), lub robil cos dla swojego psa i ma jakies
> >pomysly z czego i jak?
> >Ja robilam do tej pory z szalikow starych, ale cos nowego by sie
przydalo..
> >Pozdrawiam serdecznie:)
> Stare podarte rajstopy zwiazac nalezy w supel, nastepnie uplesc
> warkocz gruby i znowu na koncu supel. Super zabawka do przeciagania
> sie.
> Albo podkoszulek stary , przepocony - cudnie psu pachnie :-) zlozony w
> kostke ciasno, zasznurowany sznurkiem, ciasno - zamiast pilki.
> Albo zdjecie piesia obrobione w stirtchu i wyszywane (akurat robie)
> ale to dla mnie - psu wsio rawno.
> bandanka w kolorze kontrastowym... wycieta z dowolnego kretonu.
>
> A wlasnie... moze ktoras z Was trafila na wykroj butow dla psa. Mowie
> bardzo pwaznie - potrzebne sa buty mojemu psu. Ma sie nauczyc w nich
> chodzic teraz dopoki mlody jest.
Przeprasza, a czemu ma nosic buciki?
--
Pozdrawiam
Valentine
Poznan
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-27 17:38:00
Temat: Re: A dla psa cos sie znajdzie???:)))Dnia Wed, 27 Nov 2002 16:10:45 +0100, "Dorota Orzeszak"
<s...@b...com.pl> napisał(a):
>Przeprasza, a czemu ma nosic buciki?
Bo mozliwe, ze kiedys tam, bedzie musial koniecznie chodzic po roznych
chemikaliach, potluczonym szkle, bosa poduszka lapy - to zaraz rany
sie porobia i koniec pracy. A jak go teraz przyzwyczaje dio roznych
bucikow, to pozniej po tych chemikaliach do chodzenia bedzie mial,
normalne zawodowe kalosze. naprawde.
Innymi slowy, chce wyuczyc go na psa ratowniczego. A jak jest wybuch
gazu w budynku, to pies chodzi po roznym podlozu, najczesciej jest to
podloze dla niego samego niebezpieczne. pies dobrze wyszkolony -
pojdzie tam gdzie mu kaza, chocby mial zetrzec poduszki lap do krwi
ostatniej - zawlecze sie, ale pojdzie. A ze lubie swojego psa, to
musze go przyzwyczajac do bucikow ochronnych juz teraz jak ma pol
roku/
Pozdrawiam
maciachowa
--
Maciachowa
m...@w...pl
http://maciachy.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-27 17:51:13
Temat: Re: A dla psa cos sie znajdzie???:)))
Użytkownik "Maciachowa" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:rnj9uu4b9rgkmamni9dhnsiubt3ijr2ngp@4ax.com...
>
> A wlasnie... moze ktoras z Was trafila na wykroj butow dla psa. Mowie
> bardzo pwaznie - potrzebne sa buty mojemu psu. Ma sie nauczyc w nich
> chodzic teraz dopoki mlody jest.
>
Nie trafilam, ale moze najprosciej kupic 1 szt, sa w kilku rozmiarach i
uszyjesz kilka par (dwupar?:)), u nas sa takie butki na opatrunki, nie
spotkalam w sklepie butkow termoodpornych dla psow, z tego co wiem takie
szyte sa na zamowienie i wymiar dla konkretnego psa.
Elzbieta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-27 18:00:54
Temat: Re: A dla psa cos sie znajdzie???:)))Dnia Wed, 27 Nov 2002 18:51:13 +0100, "Elżbieta" <t...@w...pl>
napisał(a):
>Nie trafilam, ale moze najprosciej kupic 1 szt, sa w kilku rozmiarach i
>uszyjesz kilka par (dwupar?:)), u nas sa takie butki na opatrunki,
gdzie takie sa?????? Sa? Nigdy na wlasne oczy nie widzialam takich
butkow. W Łodzi nawet w hurtowni psiej nie widzialam takich butkow.
nie
>spotkalam w sklepie butkow termoodpornych dla psow, z tego co wiem takie
>szyte sa na zamowienie i wymiar dla konkretnego psa.
Dokladnie tak, ale zeby pies byl przyzwyczajony i nie zrywal zebami
tych "na wymiar szytych" to najpierw musi sie przyzwyczaic chodzic w
butkach. I do tego sa mi potrzebne do uszycia, albo kupienia - skoro
gdzies widzialas...
Pozdrawiam
,maciachowa
--
Maciachowa
m...@w...pl
http://maciachy.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-27 19:14:17
Temat: Re: A dla psa cos sie znajdzie???:)))
Użytkownik "Maciachowa" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hg1auu0ldmrkb94a8f8dhcnl423soavmr9@4ax.com...
>
> gdzie takie sa?????? Sa? Nigdy na wlasne oczy nie widzialam takich
> butkow. W Łodzi nawet w hurtowni psiej nie widzialam takich butkow.
>
Mieszkam w Rumi (kolo Gdyni) i szukalam dla psa przyjaciolki, znalazlam w
pierwszym sklepie:)) Wiem, ze w Gdyni tez sa, nie pamietam ceny, ale za 1
szt kilkanascie zlotych , dokladnie nie pamietam, pies potzrebowal butki, bo
mial rany od soli sypanej na chodniki w Gdyni, sa 2 albo 3 rozmiary. Jutro
podjade do sklepu i zobacze, to Ci napisze. Poza tym mam w poblizu nowy
ogromniasty sklep, gdzie jest wszystko dla zwierzat, papugi na wolnosci itd,
gdzie mozna stracic wiecej czasu niz w pasmanterii :))
Chodzilysmy z corka i nie znalysmy przeznaczenia polowy artykulow:), byly
nawet trzymaczki do marchewki dla krolikow:))), przerozne meble z polkami
wylozonymi roznymi materialami dla kotow - polki na roznych wysokosciach,
wykonczenie dla bardziej lub mniej wymagajacych:))
Elzbieta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |