Data: 2002-11-28 21:05:04
Temat: Re: A dla psa cos sie znajdzie???:)))
Od: "Irene" <i...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Elzbieta" <t...@w...pl> schrieb im Newsbeitrag
news:as5chn$obv$1@news.onet.pl...
>
> Uzytkownik "Irene" <i...@w...pl> napisal w wiadomosci
> news:as516u$v37$01$1@news.t-online.com...
> >
> > No prosze, jednak sa juz te buty w Polsce! To dobrze!!! :-) Kiedy mojemu
> psu
> > byly potrzebne, to nie bylo... i kombinowalam sama ze skarpetkami :-((
> >
> Och, psa mozna ubrac w buty (rozne, nawet ze skorka), w kamizelke, w
> kubraczek z wykladanym kolnierzem, w czapki rozniste, w stroj Sw. Mikolaja
i
> inne cuda:)
To pewnie tak dziala moda na tego rodzaju rzeczy w Ameryce i Japonii, kiedys
ogladalam program w TV jak one tam swoich pupilow odstawiaja. Cos kolaczy mi
sie po glowie obroza dla kochanej kici usypana brylantami, o roznych
strojach "prosto z Paryza" i mebli na zamowienie juz nie wspomne. Na moj
gust to zwierzaka zdobi piekna lsniaca siersc i zdrowe biale zeby... no,
moze dla malej bardzo wlochato-grzywiastej suni jakas kokardka odswietna, a
dla duzego psa-opaszka (na bokserach fajnie wyglada). Co do kubraczkow dla
malych psow, to wiadomo, jak ostra zima to trzeba jakos psa ocieplic :-)))
Ja tak mysle, ze jednak samemu mozna taki kubraczek zrobic. Ja zrobilam by
tak: ze starej szmaty (koszula, przescieradlo itp.) uszylam by najpierw
wzornik, zeby pies pochodzil w nim po domu, wtedy jakies ewentualne
niedociagniecia skorygowac... potem wszystko rozpruc i uzywajac jako wzor,
uszyc/wyszydelkowac/wydrutowac nowe. Kolniezyk z szynszyli mozna sobie
odpuscic... :-)))
Serdecznie pozdrawiam
Irena
|