Data: 2003-01-10 10:32:21
Temat: Re: A ja nie widzę
Od: anna <a...@r...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> > Boze, nareszcie jakas optymistka na grupie:)))))
>
> na pillingi to ja nie narzekam! tylko na kremy:(
ales uparta.
no wiec tak.
ja tez nie widze efektow jakichs spektakularnych i natychmiastowych. co
wiecej - doswiadczenie uczy, ze jak cos daje efekt natychmiastowy, to na
dluzsza mete juz moze byc tylko coraz gorzej. vide idealist EL - za kupe
pieniedzy cos, co robi dobrze na chwilke a potem np wysusza skore
(widzialam efekty na przyjaciolce).
wiec efekty na dluzsza mete to ja widze u siebie po lysanelu. na
poczatku zastanawialam sie, o co im chodzi wszystkim, jakie rozjasnienie
skory, jakie wygladzenie, jakie zmniejszenie porow.... a teraz
spojrzalam sobie gleboko w oczy, a glownie w twarz i stwierdzam: dziala.
uzywam od polowy wrzesnia.
efekt po jednym juz uzyciu widze tez po maseczce nawilzajacej minelaly
DC.
dziala tez od razu vivhy nutrilogie do ust.
na cialo rewelacja okazal sie balsam lipidiose2 (vivhy). wyleczylam sie
nim - skora po kapieli juz mnie nie swedzi (a bylo zle - przesuszenie)
wiec na mojej liscie jest maseczka i specyfiki apteczne.
'normalne' kremy rewolucji u mnie nie zdzialaly, ale mysle, ze jak na
to, co ja z nia nieraz wyrabialam - jest niezla. choc nie idealna.
pozdrawiam i nie zrazaj sie, moze gdybys przestala na tydzien uzywac
kremow to potem bys je jednak docenila :)
--
anna
http://mitica.w.interia.pl
zawsze szukałam krajobrazów przedboskich.
stąd moja słabość do Chaosu.
(za e.cioranem)
|