Data: 2006-06-09 12:30:19
Temat: Re: A ja o serialach
Od: "Jesus" <n...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Duch napisał(a):
> Hehe, no dobra, znowu cynizm. Moze masz racje, ale widze jeden problem,
nie jest tak, że ja oceniam formy podniety doznawane przez ludzi.
Jest tak, że sobie robię jaja z tego.
Jest mi dobrze znane, że babcie potrzebują obserwować afekty,
wierzyć w to że
jaś i małgośia znów się zakochali bo to produkuje tajemnicze
chemiczna środki w ich
głowie, a domyślam się że one magicznych grzybków nie wezmą tylko
będą szukać innej podniety.
Najbardziej żywe i mocne to seks, zauroczenie, akcja.
kupujesz taki proszek jaki ci odpowiada ;)
Alicja z krainy świecących grzybków
|