Data: 2004-05-15 09:30:15
Temat: Re: A jednak żal, że tu w drzwiac h nie pojawił się Puszkin ...
Od: "vonBraun" <i...@s...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Czarek w news:c84luq$1c0$1@news.onet.pl
> vonBraun:
> > Zmienia kaliber ewentualnych kosztów, bo profesja, cóż ważna
> > ale to nie wszystko.
>
> Tak, ale zwroc uwage ze nie jestes juz [chyba?] 'zoltodziobem',
> wiec albo musialbys ~spokojnie czekac iczekac na nowe 'odswierzajace',
> 'ozywcze' odkrycia, albo ~samodzielnie penetrowac nowe obszary
> poszukujac stymulacji, a wowczas istnieje potencjalne zagrozenie...
> braku koherentnosci ze 'skostnialym', ~skrzypiacym kanonem
> jakiemu jestes wierny.
Ależ to właśnie się dzieje - tylko samemu robisz to powoli.
Uczyłem się w jednej tradycji badawczej i teoretycznej,
potem przestawiłem się coś zupełnie odmiennego zarówno
w sensie stosowanych metod jak i teorii
a teraz podchodzę do trzeciej takiej zasadniczej zmiany.
Tym razem będzie trudniej - to oczywiste.
pozdrawiam
vonBraun
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|