Data: 2010-10-21 18:07:11
Temat: Re: A może by tak...
Od: Suri <b...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 21 Paź, 19:21, "Veronika" <veronika_veronika@spam_op.pl> wrote:
> ...chociaż na chwilę zajrzeli tutaj ci, co obecnie tylko podglądają.
> Niektórzy od lat. :)
>
> V-V
Przychodzi taki moment w życiu użytkownika
usenetu(zwłaszcza destruktywna psp,), ze pozycja lurkera staje się nie
tylko
wygodniejsza, ale i mniej mecząca tym samym korzystniejsza.
Znaczenie tego o czym pisze, ma największe odniesienie
właśnie do psp, która w zasadzie nie śpi
a bredzi potrzebnie lub nie potrzebnie na trzy zmiany. Jedni od 8.oo
do 15.oo
inni od 15.oo do 22.oo a dwie postacie to chyba w ogóle
nie zasypiają. Niestety psp to uzależnienie i tylko nieliczni
(wyjątkowi)potrafią przeżyć tydzień bez zamieszczanie tu
swoich przemyśleń bardziej lub mniej sensownych.
W każdym razie, żeby w pełni pojąć to o czym
piszę,trzeba się nieco odciąć, zdystansować by w efekcie w miarę
obiektywnie określić to o czym, jak i ile na osobę się tu sie
dyskutuje.
Stąd rozumiem osoby, które pewnego pięknego dnia powiedziały
sobie: mam tego dość . Sama do nich należę.
|