Data: 2015-05-26 17:10:22
Temat: Re: A może jeszcze wcześniej :-)
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 26 May 2015 14:17:29 +0200, Jakub A. Krzewicki napisał(a):
> Ikselka wrote:
>
>>
>> "Za pięć lat osoby odporne na jad telewizyjny będą rozstrzygać wybory. I
>> to dobrze, gdyż taka telewizja, jaką widzieliśmy podczas ostatniej
>> kampanii, a szczególnie TVP Info i TVN 24, jest niepotrzebna.
>>
>> To są ostatnie wybory prezydenckie, w których dominuje telewizja -
>> napisałem kilka dni temu na Twitterze. Za pięć lat wybory wygra Internet i
>> media społecznościowe. A może jeszcze wcześniej. Pojawiły się głosy
>> polemiczne, że już teraz tak było. Uważam to za zbyt duży optymizm. Jest
>> jednak faktem, że Andrzejowi Dudzie te wybory rozstrzygnął Internet.
>> Przynajmniej w tej części, która zależy od mediów, bo jednak nie wszystko
>> od nich zależy. Okazało się, że Andrzeja Dudę poparło (według badań IPSOS
>> przeprowadzonych wraz z exit poll) 59,9 proc. wyborców najmłodszych (w
>> grupie wiekowej 18-29 lat) oraz 62,3 proc. studentów. Nie byłoby w tym
>> niczego nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że ogromna większość z tych grup
>> wyborców albo nie ma telewizora, albo ma, ale nie ogląda bądź ogląda
>> bardzo rzadko.
>>
>> (...)Młodzi niezatruci telewizją zrobili Andrzejowi Dudzie różnicę, bo ona
>> faktycznie nie była wielka (518 316 głosów). I ta grupa będzie rosła, bo
>> obecni dwudziestolatkowie przekroczą trzydziestkę i nadal będą wolni od
>> telewizyjnej trucizny, a pojawią się kolejne niezatrute roczniki. Poza tym
>> ci trochę starsi oduczą się linearnego śledzenia telewizji, więc za pięć
>> lat osoby odporne na jad telewizyjny będą rozstrzygać wybory w stopniu
>> decydującym. I to dobrze, gdyż taka telewizja, jaką widzieliśmy podczas
>> ostatniej kampanii, a szczególnie TVP Info i TVN 24, jest potrzebna chyba
>> tylko dziennikarzom (z obowiązku, ale bez przyjemności, czyli z czystego
>> masochizmu) i osobom niesamodzielnym intelektualnie.Ale oni będą
>> telewizyjne uzależnienie ukrywać, bo powszechnie będzie to uznawane za
>> obciach. Ten proces uważam za pozytywny, bo telewizja w wersji
>> unowocześnionego Macieja Szczepańskiego, prezesa radiokomitetu z czasów
>> Gierka, przynosi bez porównania więcej szkód niż pożytku. Młodzi mają
>> rację: w znanej nam w Polsce formie mainstreamowa telewizja to muchomor
>> sromotnikowy.
>> autor: Stanisław Janecki"
>> http://wpolityce.pl/polityka/245880-mlodzi-niezatruc
i-przez-politgramoty-nadawane-w-telewizji-wypracowal
i-andrzejowi-dudzie-przewage
>>
>> Moje dzieci NIE MAJĄ tv.
>> Ja za chwilę wyrejestrowuję swój.
>> Byliśmy i jesteśmy WOLNI.
>
> Ja też nie oglądam. Parę lat temu jeszcze oglądałem: National Geographic,
> Discovery Channel, Planete, History Channel, ale programy edukacyjne się
> znudziły, a poza tym można je dostać równie dobrze na Judupie czy Chomiku.
> Po raz pierwszy od lat siadłem przed TV w niedzielę w wieczór wybiórczy.
>
Generalnie telewizja to już przeżytek - jak w artykule. A w tych wszytskich
"chanelach" - same powtórki. Już mi się odbija nimi.
--
Ikselka
"Spójrzmy tylko na królestwo nasze, jedno z pierwszych w Europie, spójrzmy
na jego siły i środki obronne, na jego dostatki, bogactwa, na wszystko, co
ludziom jest potrzebne. Czegóż nam brakuje? Oto rządu silnego i ustalonego
ładu prawnego, a wtedy wszystko będziemy mieli i stać będziemy silni i
pewni siebie."
Jan Zamoyski, fragment przemówienia sejmowego z 1575.
|