Data: 2010-08-09 22:39:00
Temat: Re: A może mi Vilar pomożesz?
Od: Nowy lepszy tren R <t...@n...sieciowy>
Pokaż wszystkie nagłówki
Był to dzień 10-sierpień-10, kiedy Paulinka otworzył usta i usenet
napełnił się słów muzyką:
> Nowy lepszy tren R pisze:
>> Był to dzień 09-sierpień-10, kiedy Paulinka otworzył usta i usenet
>> napełnił się słów muzyką:
>>
>>> Nowy lepszy tren R pisze:
>>>> kiedy kurwo pójdziesz się leczyć , bo i tak skręcony śmieciu nikt
>>>> twojego pisania nie traktuje poważnie, a takie zachowania patologiczne
>>>> się piętnuje.
>>> Wiesz tren można w białych rękawiczkach vide Sender. Tak czy siak glob
>>> jest szczery w tym, co pisze, chociaż forma razi po oczach.
>>> Dlaczego właśnie Vilar, bo nie jest agresywna, bo jest pokojowo
>>> nastawiona, bo można sobie zbudować na niej bez perturbacji tezę, że
>>> glob jest agresorem?
>>
>> Sender w białych rękawiczkach? Interesujące.
>
> Przecież dla tego pospolitego chwasta emocjonalnego kultura i forma jest
> więcej warta, niż autentyczny przekaz.
>
>> A dlaczego Vilar? Bo taka ąę :)
>
> Czemu jej to odbierasz? Może tak czuje, tak się definiuje i lubi siebie
> taką. Nie każdy to czuje na wrażliwe tematy ma 'wkurwa'.
Nic jej nie odbieram. Postawiłem ją jako kontrprzykład - to chyba nie można
mówić o deprecjonowaniu czy odbieraniu jej czegoś? Nieco śmieję się z "ąę",
ale to taka moja przejaskrawiona ocena. Powinna zrozumieć, bo to przecież
satyra (tu już, przyznam się, piję do MŚ) :)
>> I ja nie buduję żadnej tezy - zjawisko jest widoczne jak na dłoni.
>> Ochujały z nienawiści facio, rzyga mi na ekran swoimi mentalnymi wymiotami.
>> A taka Vilar, zjawisko teoretycznie na drugim krańcu tej skali, pitu pitu
>> globciu.
>> Sorry.
>
> Glob potrafi pisać rzeczy ważne. Gdyby tak nie było, nikt nie zwracałby
> na niego uwagi. Ma tę zdolność, że da się wyłuskać między wierszami coś
> cennego. Vilar to zauważa. BTW zejdźcie z niej razem z XL.
Z kogo mam zejść, z Vilar?? O maj gad. Daj mi spokój z Vilar, dobra?
Coś się uczepiła, jeszcze pomyślę, że zazdrosna jesteś, że nie napisąłem
"Paulinko" :)
Każdy potrafi pisać rzeczy ważne, umówmy się. Glob też.
I co z tego?
Czy ja zresztą gdzieś mówię, że nie?
>> Mam dość tego. Obrońcy krzyża, zwolennicy usunięcia krzyża, non stop ta
>> nienawiść. PIS, PO. Legia, Wisła. Moje, twoje. Gdzie nie wejdę ktoś bluzga
>> i to takimi słowami, jakby chciał kogoś zamordować. I to nie jednym
>> strzałem, ale na mękach.
>>
>> To jest dla mnie niezrozumiałe. Nie umiem tego znosić.
>> Nieznośna jest dla mnie sytuacja, że tego typu emocje funkcjonują w
>> przestrzeni, w której się poruszam i uznaję w jakiś sposób za własną.
>
> A o czym ja piszę? Że jesteśmy podzieleni, agresywni. Chore i
> nienormalne. Samonakręcająca się spirala.
No, ale można się nie zgadzać ze sobą, ale nie rozumiem tej destrukcji
totalnej, tego niszczenia dla własnej chyba satysfakcji.
>> Mam dość. "glob szczery w tym co pisze" - od kiedy to szczerość jest
>> usprawiedliwieniem dla skurwysyńskich zachowań? Czy jak Ci dresiarz zajebie
>> w ryja, tak w szczerym odruchu, to też powiesz, że fajnie, bo przynajmniej
>> jest szczery?
>
> Nigdy, dlatego się odezwałam. Szczerość to wartość. Jeśli szczerość
> niszczy to jej rola jest żadna. Wychodzą na jaw patologiczne odruchy.
Dlatego odezwałem się i ja.
>> Szczerośc, kurwa szczerość.
>> Sram na taką szczerość.
>>
>> A może różne panienki się boją odezwać, bo jeszcze by ich coś tak obsrało?
>> No jak tam Paulinko, jest to możliwe?
>>
>> Dość mam.
>
> I ja też.
Tylko co z tego konstruktywnego wyniknie?
|