« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-09-09 17:00:42
Temat: A moze przepis na dobrą szarlotkę?A może jakiś dobry przepis na szarlotkę????
Będę wdzięczna.
Upiekłam już sernik z brzoskwiniami i jest BOSKI. Teraz jeśli można może
jakieś inne ciasteczko.Nie koniecznie szarlotka:)))))
Dziękuję.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-09-09 17:33:07
Temat: Re: A moze przepis na dobrą szarlotkę?
Użytkownik "Nadi" <e...@o...pl> napisał w wiadomości
news:chq26f$sa2$1@atlantis.news.tpi.pl...
Teraz jeśli można może
> jakieś inne ciasteczko.Nie koniecznie szarlotka:)))))
Ciasto owocowe Magdy Bassett.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-09 18:28:10
Temat: Re: A moze przepis na dobrą szarlotkę?
Użytkownik "Nadi" <e...@o...pl> napisał w wiadomości
news:chq26f$sa2$1@atlantis.news.tpi.pl...
> A może jakiś dobry przepis na szarlotkę????
Szarlotka Mojej Teściowej
2 szkl. maki (250 ml kazda)
3/4 szkl. cukru
1 b. plaska lyzeczka proszku do pieczenia
pol kostki masla roslinnego
2 lyzki smietany
1 jajko + 1 zoltko
wszystko wrzucic do michy i krajac nozem, az bedzie sypkie. Szybko zagniesc,
czubkami palcow nieomal, wsadzic do lodowki. Jak stezeje, wylozyc dno
tortownicy, podpiec na zloto. Wylepic brzezek ciasta. Na to wylozyc jablka
(3 jablka rozprazyc w garnuszku z odrobina wody, dodac 1 lyzeczke cukru
jesli bardzo kwasne. Jednak nie slodzic bardzo, bo ciasto slodkie) Jak sie
rozpraza, wkroic pol lub cale jablko w malych plasterkach, zeby zostaly w
tej pulpie jablkowej. Posypac odrobinka cynamonu, ot tak, dla smaku. Reszte
ciasta w bardzo cienkich plasterkach wylozyc na wierzch. Piec w temp. 250
st. przez ok. pol godziny (wbijam zapalke w brzeg ciasta, zeby sprawdzic,
czy sie jeszcze klei)
Margola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-09 19:50:58
Temat: Re: A moze przepis na dobrą szarlotkę?
Margola Sularczyk wrote:
> Użytkownik "Nadi" <e...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:chq26f$sa2$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > A może jakiś dobry przepis na szarlotkę????
>
> Szarlotka Mojej Teściowej
>
> 2 szkl. maki (250 ml kazda)
> 3/4 szkl. cukru
> 1 b. plaska lyzeczka proszku do pieczenia
> pol kostki masla roslinnego
> 2 lyzki smietany
> 1 jajko + 1 zoltko
>
> wszystko wrzucic do michy i krajac nozem, az bedzie sypkie. Szybko zagniesc,
> czubkami palcow nieomal, wsadzic do lodowki. Jak stezeje, wylozyc dno
> tortownicy, podpiec na zloto. Wylepic brzezek ciasta. Na to wylozyc jablka
> (3 jablka rozprazyc w garnuszku z odrobina wody, dodac 1 lyzeczke cukru
> jesli bardzo kwasne. Jednak nie slodzic bardzo, bo ciasto slodkie) Jak sie
> rozpraza, wkroic pol lub cale jablko w malych plasterkach, zeby zostaly w
> tej pulpie jablkowej. Posypac odrobinka cynamonu, ot tak, dla smaku. Reszte
> ciasta w bardzo cienkich plasterkach wylozyc na wierzch. Piec w temp. 250
> st. przez ok. pol godziny (wbijam zapalke w brzeg ciasta, zeby sprawdzic,
> czy sie jeszcze klei)
>
> Margola
A jak wyklejasz te tortownice, to ile ciasta zostawiasz "na potem"? i ten
wyklejony brzezek to juz nie podpiekasz, tylko zostawiasz surowy?
No i jeszcze: ile to jest pol kostki masla w gramach?
Dzieki
Magdalena Bassett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-10 06:31:44
Temat: Re: A moze przepis na dobrą szarlotkę?
Użytkownik "Magdalena Bassett" <m...@o...com> napisał w wiadomości
news:4140B421.CDAEE1B4@olypen.com...
> A jak wyklejasz te tortownice, to ile ciasta zostawiasz "na potem"?
Celuję w połowę, ale zawsze zostaje mi ok. 1/3 (jak mocno zmrozone i
plasterki lepiej się kroją) albo nawet mniej - i wtedy po wierzchu już
raczej symbolicznie układam jakiś wzorek.
i ten
> wyklejony brzezek to juz nie podpiekasz, tylko zostawiasz surowy?
Nie wyklejam brzeżka, bo zazwyczaj piekę z pomocą pergaminu albo folii
aluminiowej i po prostu kładę jabłka na ciasto i na wierzch to, co zostało.
>
> No i jeszcze: ile to jest pol kostki masla w gramach?
Udałam się do lodówki, żeby sprawdzić pojemniczek i policzyłam szybko w
pamięci ;), że 250 g na pół to jest 125.
Ale szczerze mówiąc, zdarzało mi się też robić z połowy 200-gramowej kostki,
też dobre wychodzi.
POzdrawiam i czekam na komentarz (a wiesz, że jak piekłam wczoraj o 2 w
nocy, to mi się ze zmęczenia o proszku do pieczenia zapomniało? Też smaczna,
tylko jakaś twardawa i zbita, hehe)
Margola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-10 06:43:28
Temat: Re: A moze przepis na dobrą szarlotkę?
Użytkownik "Margola Sularczyk"
<malgos@spamu_nie_kochamy.panda.bg.univ.gda.pl> napisał w wiadomości
news:chri0r$k0$1@atlantis.news.tpi.pl...
> POzdrawiam i czekam na komentarz (a wiesz, że jak piekłam wczoraj o 2 w
> nocy, to mi się ze zmęczenia o proszku do pieczenia zapomniało?
Ja też upiekę Twoją szarlotkę, ale dopiero w następnym tygodniu, bo
muszę sobie dozować kalorie. Na ten tydzień limit wyczerpany.
A dlaczego tak Cie "przypiliło", że pieczesz w porze, kiedy powinno się
spać? To jest zagrożenie dla urody i nie tylko dla urody. Wiem po sobie.H.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |