Tak sobie myślę, że trzonki mogłabyś okleić paskami odblaskowymi i szukać z
latarką gdy się ściemni albo wyrobić w sobie nawyk odkładania narzędzi do
podręcznego koszyka . Tylko tak sobie rozmyślam ale tak naprawdę sama
"posiałam" już jedną łopatkę....
W domu często szukam jednego telefonu dzwoniąc z drugiego ale gorzej jest z
pilotem do telewizora albo kluczami do mieszkania - TO nie dzwoni....
chyba najlepiej żeby wszystko za każdym razem wracało na swoje miejsce....
Mam nadzieję ,że uda nam się obu pogubić jak najmniej rzeczy.
Pozdrawiam
Lusi
Użytkownik Basia Kulesz <b...@p...gliwice.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:acd02n$2mn$...@z...polsl.gliwice.pl...
> Pisze się tu dość sporo o znakowaniu sosen i innych iglaków przeciwko
> złodziejom. No to mi poradźcie, jak oznakować rozmaite narzędzia ogrodowem
> szczególnie te pomniejsze, przeciwko mojej pryzmie kompostowej. Po całej
> niedzieli przerzucania odzyskałam jedne pazurki - ale gdzieś w głębinach
są
> jeszcze drugie i sekator. Co zrobić, żeby narzędzi nie gubić ?
>
> Zrozpaczona, Basia.
>
>