Bardzo nie podoba mi się Twoja postawa wobec bliźnich.

Z Twoich odpowiedzi wnioskuję, że nie jesteś lekarzem, albo bardzo nie
uważałaś na zajęciach- łyżeczkowanie wykonuje się z bardzo różnych powodów,
np. w zamartwicy płodu.


sam zabieg wiąże się z tragedią (zwykle) rodziców i nie rozumiem

"masz się czym chwalić"


ani

"mam nadzieję,że nigdy nie będziesz miała dzieci".


Przepraszam za sformułowanie: czy przez Twoją __durną___ łepetynę, nie
przeszła myśl że być może każde z tych łyżeczkowań było wykonywanych ze
wskazań, a ta biedna kobieta właśnie nie może mieć dzieci, bo płody
obumierają [ a odpowiada, ponieważ właśnie to przeszła]???


Zanim napiszesz cokolwiek, pomódl się, uspokój... później dotykaj
klawiatury.