Data: 2010-01-19 18:14:59
Temat: Re: ABSZTYFIKANKOM...
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 19 Jan 2010 08:19:57 +0100, Ender napisał(a):
> Marchewka pisze:
>> XL pisze:
>> > Ikselka. //jak ja nie cierpię uczyć!!!
>>
>> To po jaka cholere uczysz?
>> I ciekawe, czego.
>
> W sumie to dość zastanawiające, jak można nie cierpieć się uczyć?
> Sama czynność poznawania i powtarzania czego nie może być chyba
> nieprzyjemna.
> Ciekawe co może wywoływać negatywne uczucie związane z nauką?
> ENder
SIĘ uczyć uwielbiam. Nie cierpię uczyć. Kogoś, nie się. A uczę, bo mnie
boszczo wkręcił w korki dla biednych dzieci. Matura się zbliża z
matematyki, a dla mnie zawsze jest dobry czas na dobre uczynki, jak
wiadomo... A jak wiadomo dobry uczynek nie byłby wart niczego bez
pokonywania niechęci do jego spełnienia :-PPP
--
Ikselka.
|