witajcie

ja mam 8kwiatków Amarylis, każdy inny. Robie tak,ze je daje na zime do
ciemnej piwnicy, potem wiosna przesadzam i wyciagam tak co 2 tygodnie z
piwnicy, kwiatna mi one potem przez 2-3 miesiace, jeden przekwita a koeljny
zakwita, ale...

uwazajcie, rok temu kupiłam cebulke w krwiaciarni i przyniosłam ja ze
szkodnikami, chodziły wszedzie eh... myslałam,ze juz sobie nie poradze, ale
i tym razem sie udało, szkodniki wytepiłam poprzez herbatke korzenna, a
kwiatki uratowałam. Teraz czekam juz na pierwszy tegoroczny Amarylis, który
zakwiatnie za ajkies 2-3 tygodnie, moze uda sie na Wielkanoc?

pozdrawiam Joa