Data: 2003-05-08 20:50:58
Temat: Re: ANKIETA - wychowanie bezstresowe
Od: "zielsko" <4...@h...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 03-05-08 użytkownik patrycja. napisał :
> nie chodzi o eliminację nieuniknionego ale o unikanie tego co zbędne
O.K. no to sie juz chyba zrozumiemy mowisz o pewnej rownowadze jak
rozumiem. No to nie rozmawiamy juz o wychowaniu bezstresowym a o
wychowaniu demokratycznym, ktory jak wszystko ;) , wiaze mi sie z
jakas kocepcja psychologiczna. Jest i cos dla Ciebie. I to w bardzo
pozytywnym swietle. Bo widzisz taka rownowaga dociazen/niedociazen w...
,a zreszta niewazne w czym ;), powinna wytwarzac w dziecku poczucie
zaradnosci, inaczej mozna to nazwac samoskutecznoscia. to nie wszysko
jeszcze ale narazie starczy madrzenia sie ;)
Ale w takim razie jak rozumiesz unikanie zbednego i czym jest to zbedne?
Jak to ocenisz czy cos jest zbedne czy nie?
Moze lepiej powiedziec ze rodzice powinini nakladac na dziecko tylko
tyle ile jest w stanie uniesc i uczyc(?) jak rozwiazywac to co moze byc
zbyt wielkim ciezarem?
zielsko
--
www.fotozielsko.prv.pl
Non Nobis Solum Sed Toti Mundo Nati
|