Data: 2003-05-12 14:52:48
Temat: Re: ANKIETA - wychowanie bezstresowe
Od: "patrycja." <p...@K...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"zielsko"
> Bo ja bardzo lubie owoce. A mieso musi byc jeszcze cieple i krzyczec
> wiec na tarte sie nie nadaje ;)
to na randkę do restauracji nie pójdziemy bo mięsa nie jem a owoce... cóż,
dziwny niezrozumiały 'uraz' ;p
> O tu wyjasniam.
trzeba było mapkę skrobnąć na początku postu ;)
> Jezeli taka osoba bedzie jeszcze miala do tego wysokie
> poczucie sensu podejmowania dzialan(taka motywacja osiagniec) w tym
> rozwoju siebie to bedzie starala sie znalezc sposob wykonania zadania,
> a jezeli dane zadanie przerasta w stopniu znacznym jej mozliwosci nie
> bedzie inwestowac swych zasobow bo po co?
> To jak do przyjecia?
to jeszcze powiedz mi czy ta osoba nie będzie taka czy inna (zgodnie z Twoim
opisem) pod wpływem odpowiedniego wychowania? czy na to jaka jest nie ma
wpływu to (chociażby) czego (i jak) oczekują od niej rodzice??
> A czym sie rozni wsparcie rodziny od przyjaciol, no procz tego ze
> rodzina jest homogeniczna i takie wsparcie latwiej stracic?
> Tym ze sie go nie wybiera. Poczucie wsparcia/bezpieczenstwa to zasob.
> Bardzo wazny zasob.
no i właśnie o tym mówiłam :p
> O.K. Jak jestes w szpitalu obiektywnie nie masz kontroli na to co sie z
> Toba dzieje, lub taka kontrole masz mala, ale subiektywnie mozesz miec
> odczucie ze masz kontrole tyle ze "oddajesz" ja lekarzowi-inny mocny a
> jak Ci sie nie spodoba to mu ja zabierzesz.
> Jasniej?
mhm, tylko jak to się ma do tematu? :))))))))))
> A powinna stan alfa jest bardzo przydatny- organizm sie uczy nawet u
> pasikonika, ha swoja droga ciekawe jakie sny maja pasikoniki?
nie wiem jakie sny mają pasikoniki ale wiem że mi się śniło dziś że mój
czarny piec był białym kotem i się "oszczenił" (okocił?;) i urodziły się
takie tycie tycie istotki.. _chyba_ psy ale białe były tylko dwa a reszta
czarne bo mój pies (który był białym kotem) jest czarny.. a najlepsze że we
śnie te dwie istoty były jedną i to nie było nic zastanawiającego,,
całkowita norma, dopiero po obudzeniu to do mnie dotarło :)
ale te stworzonka były takie tycie-tycie... cuda normalnie :))))
> Stereotyp. A czasem sie w szpitalu konczacy- jak panuje nad emocjami to
> dobrze- guzik prawda.
to nie chodzi o to żeby panować nad emocjami ale żeby kontrolować to jak się
je wyraża
tak wypadałoby istotom myślącym, a [przynajmniej: uważającym się za myślące
;)
> A ja napisalem zalezy jak to robia i jak sie to konczy.
> Nieuwaznie czytamy? ;)
spadaj, a ja sie znowu nad tym rozwodziłam! ;) nie mogłes wcześniej napisać?
nic to- niech zostanie ;)
> Dyskusja trzech fantastycznych osobowosci o
> wychowywaniu dzieci.
czy tylko dyskutują czy może przy okazji odważyły się wychowywać? ;)
> Dziecko nie moze byc wiecznie rozesmiane i radosne! A co z
> oczekiwaniami wobec niego? Spelnianiem zadan?
dziecko chętniej będzie realizowało jakieś zadania jeśli to będzie sprawiało
mu przyjemność a przyjemność = śmiech
oczywiście że nie będzie wiecznie roześmiane i szczęśliwe - życie mu na to
nie pozwoli, ale my powinniśmy dbać o to żeby nie straciło żadnej chwili na
nijakim bytowaniu :)
> :) To nie takie proste. Jestesmy zlymi wychowawcami bo nie myslimy, nie
> odczuwamy nie uzywamy wyobrazni itd.
znowu się kłócisz?! ;)
jesteśmy złymi wychowawcami bo nie identyfikujemy się z wychowankami,
myślimy teoretycznie zamiast ~praktycznie - basta! ;p
cieplutko
patrycja.
|