sadia wrote:
> Myśląc takimi kategoriami musiałabym być weganką,
> nie nosić futer ani skór - jedynie imitacje no i nie używać
> kosmetyków stosowanych na zwierzętach. O ile to trzecie
> całkiem realne to zrealizowania to 1 i 2 już nie tak bardzo.

Czy futro i skórzana odzież są niezbędne do przeżycia? Nie sądzę. Są
potrzebne tylko po to, żeby lepiej się poczuć -bardziej elegancką,
atrakcyjniejszą itd. Mięso jesz, bo jest potrzebne do przeżycia jako cenny
składnik diety człowieka. Aczkolwiek i bez niego można żyć. Zestawianie tych
rzeczy razem jest nie do końca trafionym argumentem. Czyżbyś nie wyobrażała
sobie chodzenia w kurtce innej niż ta skórzana? Albo zimą nie potrafiłabyś
założyć czegoś, co nie jest naturalnym futrem? Jeśli to faktycznie dla
Ciebie nierealne, to jest to dowodem snobizmu...bo jak inaczej to nazwać?

--
Ligeia