Data: 2003-01-07 22:50:11
Temat: Re: AVON - jeszcze dluzsze
Od: "Piwcior" <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "P.Sperling" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
> choc
> widzialem dwa nekrologi po ktorych przeczytaniu o malo co nie peklem ze
> smiechu. Pierwszy "xxxxx, wdowa po dentyscie" i drugi "pulkownikowa
> xxxx" (tj. wdowa po pulkowniku, a nie kobieta ktora miala w wojsku
> stopien pulkownika).
A dla mnie to wcale nie jest smieszne.
Dawniej, nie wiem jak na innych terenach, ale w malopolsce to jeszcze do
dzisiaj, na kobiety, ktore były zonami waznych osobistosci (wazny - czytaj
lekarz, wojskowy z wyzszym stopniem, dyrektor szkoly, fabryki i wielu
innych) byly nazywane nie po nazwisku, tylko po zawodzie meza (z
koncowka -owa).
Kiedys kobiety byly zonami swoich mezow.
Moj dziadek, na pewna pania, ktorej zreszta maz juz nie zyje, mowi
polkownikowa. Na inna - doktorowa.
Piwcior
|