Data: 2003-09-17 12:31:46
Temat: Re: Aborcja
Od: "Ewa Ressel" <r...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "margola & zielarz"
<malgos@spamu_nie_kochamy.panda.bg.univ.gda.pl> napisał w wiadomości
news:bk9fqo$518$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Ewa Ressel" <r...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:bk98mr$p23$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > Każdemu programowi można zarzucać tendencyjność - zależnie od punktu
> > widzenia, dlatego uważam, że te sprawy należy pozostawić rodzicom.
>
>
> Tak jak nauczanie pisania i czytania przejęli lepiej do tego przygotowani
> ludzie, aby uniknąć sytuacji, że z rodziny analfabetów powstaje x
kolejnych
> analfabetów, tak uważam, że i kwestie życia w rodzinie, pożycia
seksualnego
> i rozwoju emocjonalnego też w przygniatającej większości powinni przejąć
od
> nieudolnych rodziców specjaliści.
Czytanie i pisanie nie jest IMO dobrą analogią, ponieważ są to jak by nie
było pewne umiejętności techniczne. Ja po prostu nie wierzę w skuteczność
"edukatorów od rodziny". Co z tego, że dziecko przez jedną godzinę w
tygodniu będzie odpytywane z tego, jak powinien wyglądać związek, jeśli w
domu od lat nasiąka fatalnymi wzorcami. I żadne lekcje tego nie zmienią.
ER
|