Data: 2003-09-19 13:05:29
Temat: Re: Aborcja
Od: "Ewa Ressel" <r...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jacek" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bkcr47$enn$1@news.onet.pl...
> > > Owszem, metod jest wiele, a metoda godziny lekcyjnej raz w tygodniu
> należy
> > do tych najmniej skutecznych.
>
> Zdecydoiwanie byloby to korzystniejsze gdyby lekecje religii przenieść do
> domów i kościołów
> wtedy mamy już 2 lekcje.
Przypominam nieśmiało, że decyzja o lekcjach religii w szkole została
podjęta w sposób demokratyczny, więc Twoje zdanie ma niewiele do rzeczy.
> > Aha, a uczniowie nic tylko uwierzą nauczycielowi na słowo.
>
> Nie chodzi o wiarę a o wzmacnianie kręgosłupa moralnego.
Buhahaha! Uważasz, że nauczyciel jest dla uczniów wzorcem moralnym? Obejrzyj
sobie jeszcze raz lekcję angielskiego w Toruniu.
> > Już napisałam - gryby ludzie przestrzegali zasad Kościoła, nie byłoby
> > "niechcianych dzieci".
>
> Wyjaśnij pojęcie "niechciane"
A czego w nim nie rozumiesz? Niechciany=taki, którego się nie chce.
> >
> > To też już pisałam - w krajach zlaicyzowanych, o zerowym praktycznie
> wpływie
> > Kościoła na życie społeczne, mimo intensywnej oświaty seksualnej, liczba
> > ciąż u nastolatek utrzymuje się na wysokim poziomie.
>
> A dlaczego w takim razie nie posłużysz się Holandią, najbardziej chyba
> liberalnym krajem Europejskim.
> Czy tam jest podobnie.
Troszkę z innej beczki, ale w powiązaniu z tematem, polecam wywiad z Eriką
Gomperts z "Langenorta", lekarką o specjalizacji "aborcja" (własnie tak).
Mimo rozpowszechnienia antykoncepcji w Holandii, przyznaje ona, że (cytat z
wiwiadu dla "Wysokich Obcasów"): "A przecież aborcji nie da się uniknąć.
Antykoncepcja nie rozwiązuje sprawy. Możesz jeść dziesięć pigułek naraz i
zajść w ciążę. W Holandii mamy edukację seksualną, pigułki są refundowane
przez państwo, a i tak lekarze tacy jak ja mają mnóstwo pracy. Pigułki mają
tolerancję błędu do 2 procent. To wystarczy. Ciąże zdarzają się nawet po
sterylizacji. Aborcja zawsze będzie jednym z najczęściej wykonywanych
zabiegów medycznych. W Holandii jedna kobieta na pięć miała lub będzie ją
miała. W Stanach co druga. To jest w życiu kobiety normalna rzecz."
No więc dla mnie to nie jest "normalna rzecz".
ER
|