Data: 2002-11-05 20:21:50
Temat: Re: Aborcja i etyka - PODSUMOWANIE
Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller)
Pokaż wszystkie nagłówki
"Kis Smis" <k...@N...gazeta.pl> writes:
> Slawek [am-pm] <sl_d[SPAM_JEST_BE]@gazeta.pl> napisał(a):
>
> > Za odebraniem (ograniczeniem) kobietom prawa
> > do decydowania o losie ciąży:
>
> To sformułowanie nie przedstawia trafnie mioch poglądów. Odebrać można tylko
> coś co ktoś ma, a ja uważam, że ani kobieta ani mężczyzna ani nikt nie ma
> prawa decydować o losie ciąży. Takie prawo w obszarze moralności nie
- skoro jak piszesz NIKT to z jakiej racji decyduje o tym sejm wydajac
ustawy na temat ciazy i tego co z nia robic?
- mowienie ze NIKT nie moze decydowac o ciazy sprowadza kobiete do
roli pojemnika na nowe dziecko, ot, taki zywy dodatek, samonosny, do
macicy.
> istnieje. Przypominam że rozmawiamy o etyce czy może raczej moralności a nie
> o prawach przyznawanych ustawami. Przyznając komuś prawo etyczne do
rozmawiamy o jakiej etyce i moralnosci, bo sa rozne i roznie to
wygladalo na przestrzeni wiekow, na co juz przyklady podawalam.
> Ps. Kompletny brak zrozumienia czym jest etyka, moralnośc i tego typu rzeczy
> jest typowy dla osób o zainteresowaniach psychologicznych. Muszę jeszcze
> przemysleć czemu tak jest.
odnosze wrazenie, ze ty tez nie bardzo zdajesz sobie sprawe z tego
czym jest etyka i moralnosc.
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
|