Data: 2015-11-06 14:56:08
Temat: Re: Aborcja rocznego dziecka
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ghost
Użytkownik "glob" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ae092d49-adb3-4dc3-92b8-f7b29745954b@go
oglegroups.com...
>Myślę że trzeba być kalekom emocjonalnym aby przedłużać cierpienie
>kalekiego dziecka.
Jakim kalekom trzeba byc zeby nie umiec czytac?
To o co ci chodzi o aborcje, czy zaprzestanie uporczywego leczenia, bo jedno i drugie
jest wynikiem humanizmu?
1. Gdy wiadomo że płód będzie kaleką gdy się urodzi, nie bawimy się dr. Mengele nowa
nazwa Chazan, tylko etyczne będzie niedpuścić do cierpienie i zgonu w straszym
stanie. Trzeba być psychopatą aby przedłużać taki konwulsje.
2. Kiedy dziecko ma rok i jest chore, gdzie cierpienie przekracza wszelkie granice,
nie trzymamy go dalej w tym cierpieniu bo to znowu ma bardzo dużo z psychopatyczną
satysfakcją.
Czego nie rozumiesz w słowach kaleka emocjonalny?
Dr Rawicz przez ponad 20 lat kierował oddziałem anestezjologii i intensywnej terapii
dziecięcej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, teraz jest lekarzem naczelnym
Warszawskiego Szpitala dla Dzieci i jednym ze współautorów wytycznych w sprawie
rezygnacji z uporczywego leczenia podtrzymującego życie. Oprócz lekarzy o różnych
specjalnościach nad wytycznymi pracowali: filozof, etyk, teolog, prawnik. Byli
zgodni, że są sytuacje bez szans, gdy leczenie staje się daremne, uciążliwe,
sprzeczne z interesem pacjenta, a lekarz nie ma moralnego ani prawnego obowiązku, aby
je prowadzić. - Gdy choroba już nie pozwala zatrzymać procesu umierania, to
reanimowanie, podłączanie do respiratora, podawanie leków podtrzymujących czynność
serca przysparza jedynie cierpień, jest nieludzkie - tłumaczy dr Rawicz.
|