Data: 2010-11-24 11:10:04
Temat: Re: Absmak powraca w wielkim stylu!
Od: "Druch" <e...@n...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Ghost" <g...@e...pl> wrote in message
news:icirde$hsg$1@mx1.internetia.pl...
> Tak, tylko on zwoluje konferencje w celu jatrzenia, tylko jemu robia sie
> absmacki.
Powiedzial w calej wypowiedzi wyraz 'absmack' i dlatego jatrzy?
Bardzo ciekawe....
Rozumiem ze jedynym slusznym jego zachowaniem byloby potakiwanie,
i poklask, tak jak wszyscy inteligentni z miasta - nooo, przypuszczam
ze wtedy byloby ok.
Mi taki rodzaj myslanie kojarzy sie z PRL - gdzie wszyscy byli brawo.
Demokracja to spór, dyskusja.
Patrz np. na sledztwo smoleńskie gdzie dzieki patrzeniu na ręce wyszla
nieudolnosc komisji.
W tym co piszesz jest taki obraz:
widzie jakiegos polityka ktory powiedzial gdzies tam w wielu zdaniach
'absmack' i widze jakas dziwna i nakreconą afere z tego powodu,
nieoczekiwany wybuch emocji, wburzenie,
ze slowami szalenstwo, szkody, pazernosc.
Co ciekawe - ten polityk nawet juz dawno nie rzadzi,
a nawet jest coraz bardziej spychany ze sceny.
Domyslam sie ze dla "wzburzonych", ten polityk jest
dla nich szczegolnie wazny, z jakiegos powodu.
To jakas gra psychologiczna,
szczegolny rodzaj wiezi, relacji.
Naprawde ciekawe zjawisko!
> Rozumuje? Glupku,
Stop z agresją na grupie!
Pozdrawiam,
Druch
|