Data: 2012-11-02 08:38:01
Temat: Re: Agata i hipokryzja.
Od: "Chiron" <i...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "WW" <w...@v...pl> napisał w wiadomości
news:k6vtjf$vo8$1@node2.news.atman.pl...
>W dniu 2012-11-01 10:48, Trybun pisze:
>> Przecież taka zgoda kłóciłaby się z
>> całą jego doktryną.
>
> G**** prawda.
> Wcale nie tak dawno obowiązywała zupełnie inna data "wejścia" duszy.
> Dla jasności, nie była to data zapłodnienia.
>
> Panowie chodzący w czarnych sukienkach nadzwyczaj sprawie modyfikują swoje
> nienaruszalnie kanony wiary, jeśli tylko mają w tym interes.
>
Wiesz- tak naprawdę to te wszystkie dyskusje o tym, od kiedy jest człowiek w
zasadzie da się sprowadzić do próby odpowiedzi na pytanie:
"W_jakim_państwie_chcę_żyć?"
I wcale nie jest to tak, jak wielu antyklerykałów wykrzyknie pewno w tym
momencie: czy w klerykalnym czy świeckim. Tu chodzi o to, że stawiając dwa
modele państwa:
1. model, w którym życie każdego człowieka- a wiec także moje- podlega
ochronie. Każdy zamach na nie jest bezdyskusyjnie penalizowany.
2. model, w którym "prawnicze gadanie" decyduje o naszej moralności, życiu,
prawie. Gdzie wszystko można udowodnić, lub wszystko obalić. Skoro człowiek
zaczyna się od 6 tygodnia- to dlaczego nie od 15? A może od 9 miesiąca? A
ten staruszek, co robi pod siebie- to człowiek? A ten z zespołem Downa?
I tak wygląda praktyka: w Holandii, gdzie w końcu przyjęto model 2- starcy
często wyjeżdżają do szpitali w Niemczech, bo u nich eutanazja traktowana
jest jak zabieg wycięcia migdałków niemalże.
--
--
serdecznie pozdrawiam
Chiron
|