Data: 2000-03-25 22:15:01
Temat: Re: Agorafobia
Od: n...@p...ninka.net
Pokaż wszystkie nagłówki
Lucek <l...@f...onet.pl> writes:
> Oj, jak ja dobrze to znam z własnego podwórka....:)
> Uważam, że to nałóg jak palenie papierosów, czy nadużywanie
> alkoholu... Osoba uzależniona ma przez to bardzo ograniczony czas dla
> rodziny.....
> Aby kogoś z tego wyleczyć, to potrzebny jest najnormalniejszy w
> świecie odwyk ;)
Hm... masz jakies sensowne pomysly?
Bo ja jak narazie stoje przed problemem podstawowym - jak oderwac (nie
sila!) mauzonka od pudla.
Sila nie chce bo to i tak potem nic nie warte.
--
Nina (Mazur) Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/
|