Data: 2004-08-17 16:46:45
Temat: Re: Akceptacja siebie ...
Od: "Cien" <s...@W...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Kolega w news:cfss1q$eei$1@nemesis.news.tpi.pl napisał(a):
> Powiedzcie jakich uzyc argumentow, alby Jej to wytlumaczyc,
Kochanego ciałka nigdy za wiele.
> Prosze tylko nie pisac czegos w stylu "kochanego cialka nigdy
> za wiele".
Żartowałem. Ona w ogóle nie lubi plaży, czy bardzo chciałaby jechać gdyby nie
ta niepewność jak zostanie odebrana? Jeśli to pierwsze to zgadzam się z
opiniami niektórych - nie przekonujcie jej. Jeśli jednak odmawia sobie czegoś
co bardzo lubi z takich powodów to... na pewno nie jest na drodze ku poprawie
samopoczucia. Będzie jej coraz trudniej. Tylko pozornie chroni się przed
nieprzyjemnościami. Z negatywnymi opiniami i tak się będzie spotykać. Tak się
bowiem składa, że jeśli ktoś chce się z kogoś pośmiać, to jakiś powód zawsze
znajdzie. Być może ją to nieco zmartwi, ale chodzi także o to, że ona
naprawdę nie jest pępkiem świata. Dla wielu będzie wrecz niewidzialna.
Przynajmniej tak myślę na podstawie tego co o niej napisałeś.
Zawsze możecie też wybrać się nad wodę wieczorem. Woda niesamowita, a widać
niewiele.
--
pozdrawiam
Cień
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|