> Tak Al-Ko, na kosiarce za to pisze made in Italy :)

to rzuca nieco inne światło na sprawę,
ja kupiłem w Makro i przyznam szczerze, że to Made In Austria mnie
przekonało ostatecznie

> Na prawde ? Nie wiedzialem, jesli tak to bede spokojniejszy :) Moze to
ktos
> jeszcze potwierdzic ?

co do tego nie mam wątpliwości, ta dzwignia odcina zapłon, gdyby jej nie
było musiałbyś mieć jakiś dodatkowy wyłącznik silnika

> Hehe, tak mowie poniewaz porownuje te kosiarke to takiej co mialem kiedys
10
> lat temu, tez spalinowa, taka pomaranczowo-czerowny kolor miala ale marki
> juz nie pamietam, wiem ze miala wysokie obroty (wieksze niz ta o ktorej
> pisze) i mozna bylo kosic nia trawe na wysokosc zboza :)

mozna wozić 500 kilo węgla maluchem pod górkę, tylko ile razy ?