W dniu 2012-03-10 21:34, glob pisze:
>
> medea napisał(a):
>> W dniu 2012-03-10 17:05, glob pisze:
>>> Jak si� tendencyjnie czyta takie ma si� wnioski, chyba nawet powy�ej
>>> jest wypowied� seksuolog�a na temat nie kupowania kota w worku, bo
>>> dopiero po �lubie si� okazuje �e temperament jest na tyle r�ny, �e ci
>>> ludzie si� niedogaduj�, wi�c lepiej przed �lubem wsp�y� gdy�
wtenczas
>>> wiemy.
>> Co wiemy, globik? Co?
>>
>> We� si� zastan�w - spotykasz kobiet�, kt�ra Ci si� podoba i Ci�
>> fascynuje. Macie du�o wsp�lnych temat�w, podobn� wra�liwo�� na
�wiat,
>> fajnie sp�dzacie czas. I chcesz i�� z ni� do ��ka po to, �eby j�
>> sprawdzi�, czy po to, �eby si� z ni� po prostu kocha�?
>> Temperament si� wyczuwa nawet bez wchodzenia do ��ka, glob.
>>
>> Ewa
> Myślenie życzeniowe, takich problemów jest tysiące i rośnie plaga
> rozwodów bo kupili kota w worku...
>
>
> nie dopasowanie
> Witam! Od niecałego roku jestem w związku, razem mieszkamy od ponad
> trzech miesięcy. Zaczyna mnie martwić nasze nie dopasowanie seksualne.
> Napoczątku nic nie wskazywało, że będą tego typu problemu. Mój TZ był
> chętny do codziennego seksu oralnego i nie tylko. Teraz wygląda to
> mniej więcej tak, że może się nie
>
>
> http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=379601

Glob, zadałam Ci konkretne pytanie, a Ty mi tu znowu linka dajesz do
czyichś przeżyć. Zresztą ten link to akurat strzał samemu sobie w
kolano, bo ta kobieta miała okazję "sprawdzić" przyszłego małżonka przed
ślubem.

Ja się pytam Ciebie, jak to jest z Tobą - idziesz do łóżka z
(hipotetyczną) dziewczyną po to, żeby ją sprawdzić?

Ewa