Data: 2012-03-11 15:46:28
Temat: Re: Ale Czad;)
Od: Nemezis <s...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
zdumiony napisał(a):
> U?ytkownik "Nemezis" <s...@g...com> napisa? w wiadomo?ci
> news:a9d299e3-c9e9-4896-ab19-5873e755a0ac@x17g2000yq
j.googlegroups.com...
> > swojego losu nieszcz?liwej lub nieszcz?lwego.W ?yciu bym kota w
> > worku nie kupi?a jak katolicy, bo dopiero po ?lubie by si? okaza?o co
>
> Pewnie, najwazniejsze jest dopasowanie narz?d?w, bo mo?e si? okaza? ?e on za
> kr?tki, ona za g??boka lub na odwr?t
Wypieranie popędu seksualnego, a czystość przedmałżeńska
Tytuł: ,,Odwaga bycia sobą"Autor: Peter Luster (psycholog, zajmuje się
problemem samorealizacji i somooceny) Rozdział: Mechanizmy obronne
Podrozdział: Wypieranie (str.46 - 47) Wydawnictwo:Świat Książki -
Warszawa 1996 ,,... Kilkadziesiąt lat temu za normalną praktykę
pedagogiczna uznawano fakt, iż około 90 procent rodziców dokładało
wszelkich starań, aby doprowadzić do wyparcia popędu seksualnego ze
świadomości młodzieży, używając w tym celu argumentu, że grzechem jest
onanizm, i przedmałżeńskie współżyciepłciowe. Dążono więc do
wypierania potrzeb seksualnych, uważając to za słuszna (normalną)
powinność. Kto nie chciał albo nie potrafił się temu podporządkować,
był uznawany za istotę grzeszną, której wpajano poczucie winy.
Moralność wrogo ustosunkowana do popędów podniosła wypieranie
seksualności do rangi normy etycznej. W rzeczywistości wypieranie
popędów jest niemoralne, ponieważ powoduje zaburzenia psychiczne.
http://www.wychowanie.jezuici.pl/forum/72/n/26
|