Data: 2008-12-01 12:51:42
Temat: Re: Ale to już było? - no to jeszcze raz.
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"medea" <e...@p...fm> wrote in message
news:gh0kfc$juu$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Słuchałam kiedyś audycji z IMO bardzo mądrą panią profesor kynologii,
> która m.in powiedziała, że ludzie zupełnie bezpodstawnie przypisują psom
> odczuwanie ludzkich uczuć, np. miłości, i stąd się biorą często różne
> problemy. Myślę, że spokojnie można to przełożyć na inne zwierzęta i
> sytuacje.
To ta pani perwersor GWno wie.
Nie widziała mojego doga, który płakał rzewnymi ludzkimi łzami, gdy
przyniosłem do domu kota w klatce transportowej, jak próbował go gnębić, jak
cichcem wyjadał mu z miski jedzenie, a gdy zabroniłem, to znowu płakal. Jak
śmiał się z kota, któremu nie udało się drzwi namokniętych otworzyć, nawet
podstawił głowę kotu, by na niej stanął, a później zrzucił go i sam otworzył
drzwi i pokazał mi ruchem głowym, że kot go nie zastąpi.
|