Data: 2008-12-01 14:54:23
Temat: Re: Ale to już było? - no to jeszcze raz.
Od: Hanka <c...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 1 Gru, 15:46, "cbnet" <c...@n...pl> wrote:
> Uważam, że twoje wyjaśnienia są niespójne.
> A w ten sposób tego nie zmienisz.
>
> Poza tym nie możesz wiedzieć, czy posłużenie np za pokarm
> człowiekowi nie jest związane dla zwierzęcia z najwyższym
> poziomem spełnienia.
> Niejako podobnie jak dla kobiety: urodzenie dziecka.
Ale Ty tez tego nie wiesz.
Nie mozna wiec stawiac tezy, ze ekstremum poswiecenia, dla
zwierzecia, jest jego smierc w celu spelnienia sie w roli befsztyka
dla czlowieka. Tym bardziej, ze zwierze hodowlane jest ZABIJANE, a nie
idzie popelnic samobojstwo z wlasnej i nieprzymuszonej woli. Ku chwale
i rozkoszy podniebienia ludzkiego.
Nie wysuwaj hasel o niespojnosci w moim kierunku, w chwili, gdy sam
krecisz tym kotem juz od wczoraj.
|