Data: 2013-07-03 19:51:55
Temat: Re: Alice Miller oo przemocy
Od: "LeoTar" <L...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "zdumiony" <z...@j...pl> napisał w wiadomości
news:kr1f76$adl$1@node1.news.atman.pl...
> Użytkownik "LeoTar" <L...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:kr1b84$vr0$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
>> manipulowania, etc. Dziecko jest zmuszane do rezygnacji z realizacji
>> swoich pragnień i doświadczeń, które zakazane nie pozwalaja sie dziecku
>> uczyć zycia w zaufaniu do samego siebie. Brak zaufania do siebie samego
>> wyklucza
> Jakie pragnienia masz na myśli?? Czy chodzi o chęć przelecenia rodzica?
Dlaczego takie brzydkie "przelecieć" ?
Dlaczego tak trudno jest zaakceptować, że dziecko może chcieć doswiadczyc
swojego "pierwszego razu" z RODZICAMI, z obojgiem rodziców w atmosferze
szacunku dla dziecka i wzajemnego zaufania oraz bez ryzyka niepowodzenia
tego do.świadczenia. Bez ryzyka, które kładzie sie potem cieniem na całe
dorosłe życie, potem juz nie dziecka. Ten "pierwszy raz" to wzorzec relacji
między Kobietą i Mężczyzną, który wyryty zostaje w pamięci dziecka na całe
życie a więc powinien być DOSKONAŁY. Warunkiem osiągnięcia CELu inicjacji w
rodzinie musi być wyzwolenie sie rodziców dziecka z jarzma ich przeszłości,
w której dokonało sie wiele przemocy o czym pisze Alice Miller. Muszą sie
rodzice uwolnić od tego aby nie zrobić z dziecka niewolnika emocjonalnego i
aby hasło "wolność, równość, braterstwo" nie zmieniło się w przeciwne
"niewola, totalna nierówność i totalne uzależnienie".
--
Władek Tarnawski
LeoTar - Sunrise Services
Jakie to szczęście dla rządzących, że ludzie nie myślą!
Adolf Hitler
|