Data: 2004-12-29 14:38:42
Temat: Re: Alimenty
Od: "idiom" <i...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Adam Moczulski" <w...@d...pl> napisał w wiadomości
news:cqud1u$770$2@nemesis.news.tpi.pl...
> Ja tam żurek mogę codziennie, ale jak znam ludzi to po dwóch miesiącach
> zaczną narzekać na makaron 9 razy w miesiącu. A paprykę skąd weźmiesz -
> tą hipermarketową ostatnio się ostro strułem.
Ups!
Nie przewidziałam, że papryki nie można kupować w markecie, bo Adam M. się
kiedyś struł !
> Koszt wykonania _dodatkowej_ solidnej porcji łazanek to tak naprawdę
> złotówka.
A, to ciekawe.
Co to jest "solidna porcja" i jaka receptura wg Ciebie wchodziłaby w grę.
Mnie wyszło 1,5 PLN samego wsadu na 250 g porcji.
> >>W ograniczonym zakresie. O ile pamiętam są wymogi co do naczynia, czasu
> >>transportu.. . Ale kierowca już nie musi mieć ksiązeczki zdrowia.
> >
> > A jakie to ma znaczenie? Sądzisz, że w przypadku zakablowania Sanepid
nie
> > doczepiłby się do czegoś?
>
> Czego ?
Czasu transportu lub naczyn (i np. miejsca i sposobu ich mycia).
> Można dokonywać przelewów.
Żartujesz.
>
> >>ZUS zawsze jest zagrożeniem. Ale mniejszym przy mniejszych obrotach.
> >
> > To może się zdecyduj, co?
> > Bo trochę się miotasz. Raz ostrzegasz przed ZUS'em a raz piszesz, że nie
ma
> > problemu, po to, by na końcu stwierdzić, że zawsze jest.
>
> Tak wygląda różnica między teorią a praktyką.
To może zdecyduj się czy jesteś teoretykiem czy praktykiem?...
Monika
|