Data: 2005-01-03 16:04:06
Temat: Re: Alimenty
Od: "=sve@na=" <s...@h...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
tweety wrote:
> konkret??
Wybacz, nie mam czasu, ostatnio jestem rozrywana i nie moge sie
poswiecac dla Ciebie jednej ;-)
>
>>
>> To nie sa idiomy... Dzizas.
>
>
> patrz nawias...
No i co z tego?
>
>>
>> No i tweety ironii nie pojela. As usual.
>>
>
> jak zawsze tylko _twojej_ ironii
Smiem sie nie zgodzic.
> nie czytam po angielsku i o ile wiem, to grupa pl wiec racz pisac po
> polsku swoją znajomoscią języków obcych pochwal sie gdzie indziej.
Dobrze, prosze pani. Tylko ze ja sie wcale nie chwale, makijaz tez umiem
zrobic bez akwizytorki.
>
> wiesz dlaczego _nigdy_ sie nie dogadamy?
> popatrz wyzej, nie przytaczasz konkretów, nie cztasz dokładnie i piszesz
> w języku, który dla mnie jest obcy.
To ostatnie szczegolnie czeste i bardzo istotne, jak rozumiem?
Dla mnie EOT bo na kolejna pyskówke
> i _ż_aluzje w stylu: biedna tweety, jak tam twoja rodzinka, obrażasz
> moją matkę i przytyki na temat tego co robię nie bawią mnie.
>
A coz to za dziwne zdanie?
--
sveana
Björn A. V. (7 12 1997), Fredrik L. V. (21 12 2002)
"We're not the only influence in our kids' lives,
so we better be the best influence"
|