Data: 2005-11-21 22:21:09
Temat: Re: Alkohol, czy pic?
Od: xaliemorph <p...@...dluga>
Pokaż wszystkie nagłówki
Danego znacznika czasowego 11/19/2005 1:34 AM, kreatura pod kryptonimem
Michal Orzeszek uzewnętrzniła swe myśli:
> Witam, o to jest pytanie. Mam 18 lat i dla zasady jeszcze nigdy nie
> pilem alkoholu - piwa, wódy, czy tam czegokolwiek. W zwiazku z tym mam
> pytanie. Czy moge tak dalej kontunulowac (bo chcociaz na razie tak
> chce), czy jednak mowiac po prostu, bedzie mi to przeszkadzalo w zyciu i
> juz lepiej sie teraz nie opierac tylko jak pija inni to tez razem z nimi?
Czy chcesz robić wszystko jak inni? Jak inni się rzucą z mostu to też się
rzucisz? Nie podejmuj działania poprzez tylko i wyłącznie pryzmat działania
tzw. "kumpli". Jeśli nie wiesz co to, to sobie spróbuj, ale uważaj by nie
wkupić się do grupy która ostro łoi i zapija spiryt wódą ;) Jak widać na
przestrzeni historii i teraźniejszości alkohol jest dla ludzi, ale też i dla
ludzi którzy choć trochę mają na karku by nie emocjonować się kolejnymi
własnymi rekordami w ilości promili we krwi gdyż jak każdy wie może to
doprowadzić do alkoholizmu. I tak picie alkoholu w znikomych ilościach
(naprawdę znikomych) może jednak dawać korzystne efekty, tak jednak picie
imprezowe o którym najprawdopodobniej mówisz jest dalekie od tego. Na
chłopski rozum, nawet biorąc szkodliwe działanie c2h5oh, w małych ilościach
może on niszczyć komórki, ale te które i tak są w złym stanie, analogicznie
jak drapieżnicy w naturze wybijają chore i niezdrowe zwierzęta przyczyniając
się do wzrostu zdrowotnego potencjału genetycznego stada. Tylko podkreślam
iż tu mowa o naprawdę małych dawkach i raczej niewielkiej ilości, już nie
mówiąc o bardziej dobroczynnym działaniu czerwonego wina w porównaniu do
takiej np. wódki. Ze swojego doświadczenia, czyli należy to brać raczej z
pewnym dystansem (bo na każdego dany środek może działać inaczej) wiem iż
np. dzień po jakiejś imprezie mam nieco lepszy refleks (efekty w grach
online fpp), lecz jednakże częstsze libacje mają skutek zgoła odwrotny,
czyli powtarza się zasada iż z umiarem. Inne takie śmieszne przykłady,
kumpel który bierze udział w maratonach, mówił iż co jakiś czas go bierze i
musi sobie coś strzelić by organizm poczuł się lepiej, lecz znów mówił o
interwale nie częstszym niż cirka 2 miesiące (zależnie od przetrenowania) i
też w małych ilościach (bo tak poza tym można by powiedzieć iż jest
abstynentem, czyli nie uznaje popijawki na imprezie), inny z kolei w wieku
22 lat ma kamienie nerkowe, i owszem napewno jest to w pewnym sensie podłoże
genetyczne, jednakże kto wie gdyby sobie wypił od czasu do czasu piwo, nie
pojawiłyby się później (to z kolei zupełny abstynent). Co do efektu na
mięśnie to wystarczy że się spytasz byle jakiego kulturysty, który zawsze
Tobie powie iż alkoholu się należy wystrzegać bo traci się masę z jego
powodu. Może się nieco rozpisałem, głównie z powodów rozbudowanego wątku a
nie twego pytania, więc reasumując wiedz że w umiarze napewno nie zaszkodzi,
przynajmniej w dużym stopniu ponieważ ludzie piją od wieków, jednakże jeśli
alkohol ma być miarą dobrej zabawy poprzez na siłę zasymilowanie się z grupą
to odpuść sobie taką zabawę bo do niczego nie prowadzi, a i zabawa później
nie taka przednia. Zastanów się lepiej czy wolisz być aktorem czy sobą, czy
wolisz by ktoś sterował twym życiem, czy byś sam wiedział i świadomie
podejmował decyzję.
|