Użytkownik Elliss <e...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9ck4h0$dcd$...@n...tpi.pl...
> Czesc, witam po dziesieciodniowej przerwie...
> Wrocilam dzis z zielonej szkoly... poproszono mnie, zebym uczyla tam
> matematyki... jestem studenka... ich nauczyciel nie mogl jechac... bylo
ok,
> 3 klasa LO... z niektorymi uczniami bardzo sie polubilam... no i
osiemnastka
> jednego z chlopakow... Grono pedagogiczne zlapalo jedna osobe mocno
> wstawiona (nie mogl dojsc do pokoju)... Nastepnego dnia wywiazala sie
ostra
> dyskusja w naszym pokoju... co zrobic...powiedziec Jego rodzicom (ktorych
> sie boi), czy moze zapomniec o incydencie- co moim zdaniem jest najmniej
> wychowawcze, czy moze jakos inaczej postapic, w sumie picie w szkole jest
> niedopuszczalne, z drugiej strony czy jest sens, by poniosl powazne
> konsekwencje...
> Co o tym sadzicie, jak powinno sie w takiej sytuacji postapic?

Postaszyc go troche powiedziec ze to ostatni raz sie zdazylo.
Kazac mu podpisac zobowiazanie ze byl pod wplywem alkoholu
i powiedziec ze jak jeszcze raz go zlapiecie to pokazecie
to zobowiazanie dyrektorowi i rodzicom
a wtedy musi sobie poszukac nowej szkoly ;(
a jak bedzie ok to oddac mu tem papierak po przyjezdzie do domu
[i zapomniec o calej sprawie]

lekko pijany, jadacy w sobote na wycieczke na Slowacje ;)
uczen 3 klasy LO
--
[ RaBBiT ]-----------[ www.czas.org ]
[ "marchewki najlepiej smakuja po zmroku" ]
[http://armageddon.czas.org]