Data: 2005-01-07 13:39:45
Temat: Re: Aloes-co mozna z niego "zrobic"?
Od: "Artanis" <a...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Aggie" <m...@v...pl> napisał w wiadomości
news:1a6e.00000817.41de84c7@newsgate.onet.pl...
> Witam:)
>
> Moj dosc duzych rozmiarow aloes ulegl wypadkowi--co pozytecznego moge
> zrobic
> ze swiezych (jak na razie) poobrywanych lisci? Jakas maseczka? Podobno
> aloes
> jest pozyteczny dla suchej skory-a taka mam. Grupowiczki-prosze o rade:)
>
Mialam przez ponad 10 lat atopowe zapalenie skory palcow - cos okropnego i w
tym wlasnie celu specjalnie hodowalam aloes. Rozcinalam liscie i tym sokiem
oraz miazszem smarowalam rany - ulga niesamowita i dobrze nawilzone rece.
Jesli chodzi o twarz, mozna wycisnac sok z lisci i przmywac nim skore twarzy
np. jakims wacikiem. Znikaja zaczerwienienia i podraznienia skory.
Z lisci (bez soku) mozna zrobic maseczke - mielac je w jakims robocie
kuchennym i wstawic do lodowki - nastepnie nalozyc na twarz i trzymac ok. 20
min.
Po ciezkim dniu w pracy (z pelnym make-upem na twarzy) odrzywia skore i
powoduje odprezenie...
Pozdrawiam:-)
Karolina
|