Data: 2009-04-29 10:32:21
Temat: Re: Alternatywna-fantomowa psychoanaliza Ikselki ... ;)
Od: "Redart" <r...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:gt9802$5vu$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Redart pisze:
>
>> (pytanie, czy brata, czy rodzica, czy coś innego
>> - ja to roboczo dla uproszczenia nazywam 'fantomem
>> złego brata')
>
> Myślę, że kluczową osobą jest jej matka oraz stosunek jaki miała do obojga
> dzieci - do brata bardziej pobłażliwy, czuły, a w stosunku do XL była
> wymagająca (zresztą częste, że matki w stosunku do synów są bardziej
> czułe, pobłażliwe, kochające, widuję to nawet u koleżanek z mojego
> pokolenia).
> XL pewnie całe życie próbowała zadowolić matkę i spełnić jej wygórowane
> oczekiwania.
> I pewnie masz rację - my (otoczenie) pełnimy funkcję brata, z którym
> wojuje i od którego we wszystkim jest lepsza. A gdzie jest matka? Matka
> siedzi z tyłu ;) obserwuje i ciągle nie kocha wystarczająco mocno. :(
No ja właśnie nie wiem, kto jest tym 'dobrym' a kto tym 'złym'. Tak
uprościłem,
ale sytuacja jest chyba cokolwiek bardziej pokręcona, znaczy się 'linia
polaryzacji'
przeszła nie wprost, ale wykreśliła dość zakręcone obszary. W każdym bądź
razie jedno tutaj możemy uznać za pewnik: 'polaryzacja' jest a my
obserwujemy
'napięcie i dażenie do starcia=połączenia' ;)
|