Data: 2022-02-25 21:22:40
Temat: Re: Amantadyna!
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
FEniks <x...@p...fm> wrote:
> W dniu 25.02.2022 o 16:15, XL pisze:
>> FEniks <x...@p...fm> wrote:
>>> W dniu 25.02.2022 o 13:41, XL pisze:
>>>> A antybiotyki są NA BAKTERIE, nie na wirusy. Ciągle to mylisz.
>>>
>>> Nie mylę. Gdyby amantadyna naprawdę pomagała, nie doszłoby do nadkażenia
>>> i nie byłby potrzebny antybiotyk.
>>>
>> Jeśli byłaby zażyta od razu po PRZED nadkażeniem.
>> Ja, zanim ją zażyłam, chodziłam z zapaleniem płuc min. od dwoch tygodni, o
>> ile nie dłużej, o czym świadczyły te niekowidowe objawy, jak ewidentne
>> zasłabnięcie w restauracji, nocne kłucia w obu rekach i silne objawy
>> krążeniowe. Lekarze, z którymi o tym ostatnio rozmawiam, uważają te objawy
>> za ewidentny początek OGÓLNOUSTROJOWEJ infekcji, zagrażającej już życiu.
>> Zapalenie płuc to tylko jedna sprawa, od ktorej to wszystko się mogło
>> zacząć. Antybiotyki mnie uratowały przed wielonarządowym zakażeniem.
>> Dziękuję za dyskusję, dalszą uważam za bezcelową.
>
>
> Super, rozumiem. Miałaś ogólnoustrojową infekcję, którą wyleczyłaś
> antybiotykami. Zdarza się. Ale w takim razie nie opowiadaj, że pomogła
> Ci amantadyna, bo to oczywista nieprawda.
>
Tu, gdzie mogła pomóc, to pomogła. Amantadyna nie jest antybiotykiem.
--
KOWIDIOTOM: ,,Las codziennie się zmniejszał, ale drzewa z uporem głosowały
na siekierę, bo miała uchwyt z drewna."
|