Data: 2009-02-10 00:40:15
Temat: Re: Ambona Leona
Od: michał <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "tren R" napisał w wiadomości
:
>> Użytkownik "medea" napisał w wiadomości:
>>>> a nie projektujesz ty aby za bardzo? :)
>>> A prowadzisz z kimś z psp (kogo prywatnie nie znasz za bardzo)
>>> zacięte dyskusje na privie?
>>> Myślę, że teza michała jest poniekąd słuszna. Może nie chodzi o
>>> przekonywanie kogoś, ale publika jest ważna. ;)
>> Bardzo bym chciał, żeby każda osoba tu na grupie w konfrontacji mojej
>> postawy życiowej z Ikselki postawą - mnie przyznali rację, a nie
>> Ikselce. Powód jest prosty jak gwóźdź: Jestem przekonany o swojej
>> racji. Byłoby mi przykro, kiedy Globek po wyjściu na wolność
>> (abstrahując od tego, kto i gdzie go zamknął) ożeniłby się z z
>> właściceielką kawałka lasu, zarzucił swój zawód, zajął się
>> garkuchnią i zaczął kochać siebie ponad wszystko.
>> Nota bene wiem, że Ikselka to przeczyta i skłamałbym mówiąc, że mi na
>> tym nie zależy - a piszę przecież do Ciebie. :)
> ok umówmy się - ja nie mam aż tak szerokiego spojrzenia na psp.
> jeśli komuś odpowiadam, to robię to stricte dla niego i pod niego.
> czasami na niego i w niego, ale niego.
> moja pamięć nie ogarnia zbyt wielu rzeczy, które się tutaj dzieją.
> pewnych wątków nie śledzę, pewne nicki omijam.
> nie bardzo żtp kontroluję, co ktoś może pomyśleć jak to przeczyta,
> choć niejaki cbnet twierdzi, że np jestem arcyszują, więc tak jakoś
> sobie wyobrażam, że wg tej jego definicji, powinienem.
> ale chuj mu w dupę :)
> natomiast zgadzam się, że grupa jako forum, jest elementem motywującym
> do pisania. w relacjach "one to one" trudno ciągnąć takie dyskusje,
> niejednokrotnie przekraczające granice wolnego czasu :)
> ale tu...? czemu nie!
> cholera, cały czas dochodzę do pytania - po co tutaj piszę?
> i niech mi na to pytanie ktoś odpowie.
> tak w miarę poważnie i diagnostycznie, bo jestem ciekaw.
> serio.
Myślę, że motywacja jest bliźniaczo podobna to tej, którą mają
małolatkowie piszący na murach, ścianach klatek schodowych i
peryferyjnych toaletach. ;D
(Po przeskanowaniu mojej swiadomości wywnioskowałem, że nie wyciąłem
poprzednich cytowań, żeby Ikselka miała szansę to widzieć i cbnet) :D
--
pozdrawiam
michał
|