Data: 2002-09-24 18:33:39
Temat: Re: Anafalis perłowy
Od: "Elzbieta Luczynska" <E...@a...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Serdeczne dzięki.
Ale jeszcze Cię pomęczę.
Mam figę w ogrodzie; kupiłam w zeszłym roku.
Nie myślałam, że wyrośnie taka ogromna. Muszę ją przesadzić, czy mam czekać
aż opadną liście? Ma tak dużo owoców, ze chyba zwariowała; przy każdym
listku owoc.
Ty chciałaś gałązki do ukorzenienia; czy to już pora?
--
pozdrawiam Ela
Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
news:amq6j7$3ob$1@news2.tpi.pl...
>
> "Elzbieta Luczynska" <E...@a...waw.pl> wrote in message
> news:amq0rc$1l5$1@foka.acn.pl...
> > Gdy "wrzuciłam" na Google pokazał mi się Ogród Basi.
> >
> > Dzisiaj kupiłam ; Basiu co to za roślina ?
>
> Anafalis? Taka miła bylinka , jakieś 40-50 cm wzrostu, rozłażąca się
> podziemnymi rozłogami (niesłychanie łatwe rozmnażanie!), liście i łodygi
> pokryte kutnerem, łodygi białym, liście szarym. Kwitnie latem, bodajże od
> lipca, kwiaty białe. "nieśmiertelnikowate" - świetne do zasuszania, tylko
> suszenie trwa dość długo i trzeba je zerwać, nim pokażą się żółte
środeczki.
> Kompletnie mrozoodporna, co przy panującym zimnie wydaje się zaletą. Nawet
> przekwitłe ładnie jeszcze wyglądają na grządce. Trzeba tylko uważać, żeby
> nie przerosło wszystkiego wokół, poza tym ma mieć słońce i jest wytrzymałe
> dość na suszę.
>
> Pozdrawiam, Basia.
>
|