Data: 2007-09-07 06:11:59
Temat: Re: Angina a Augmentin?????
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Fri, 7 Sep 2007, Juanitos wrote:
> wszystkie jakie były na rynku. Życie uratowała mi stażysta z NRF która
> zastosowała dożylny wlew sulfatiazolu,
kiedy to bylo? Dzis raczej Biseptol. Mozna oczywiscie tez dozylnie.
Ale przez 4 tygodnie? Troche dlugo ...
> byłem w Wietnamie, widziałem jak praktycznie 100% mieszkańców ma
> uszkodzoną zastawkę mitralną
tym bardziej nie krytykuj lekarza, ktory zalecil AMO+CLAV
bo to troche nowoczesniejsze i bezpieczeniejsze leczenie niz
sulfatiazol. Twoje wypowiedzi sa niespojne. Z jednej strony
sugerujesz, ze lekarz pochopnie zalecil antybiotyk z drugiej
mowisz (slusznie), ze niedoleczone anginy moga powodowac
nastepstwa w postaci np. uszkodzenie zastawki mitralnej.
> przez lekarza chorób zakaźnych, Oni maja swoje, może brutalne metody,
> jednak skuteczne...
zakaznych? Angine? Jakie brutalne metody maja lekarze chorob zakaznych?
Strasznie to dla mnie ciekawe
P.
--
Piotr Kasztelowicz P...@a...torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
http://www.am.torun.pl
PGP Key IDs: DH/DSS:0xF3EED8AF
|