Data: 2001-07-15 04:56:22
Temat: Re: Angina - antybiotyk
Od: Artur Drzewiecki <d...@p...bez.onet.spamu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>Witam wszystkich na grupie, a ze moge uczynic to tylko dzieki uprzejmosci
>mojej kolezanki (bo ja sama nie wiem czemu nie moge posylac postow na newsy,
>choc czytam je - newsy- bez problemow), przeto dzieki Melisa:)
Choć to jest nie jest związane z tematyką grupy, to radziłbym Ci zmienić
serwer SMTP, z którego korzystasz (poszukaj na www.news.pl i
www.usenet.pl) serwerów, które umożliwiają wysyłanie postów wszystkim.
Aha - jeśli masz stałe łącze, to skontaktuj się ze swoim providerem, czy
nie udostępnia pełnego serwera SMTP.
A teraz ad rem.
>Od kilku dni cierpilam na naprawde paskudny bol gardla, ktory wcale nie
>chcial przechodzic. Temperatura spadla, kataru nawet nie bylo, a gardlo
>bolalo niemozliwie. W koncu po trzech dniach zdecydowam sie pojsc do
>lekarza. Diagnoza - angina. Zapisal mi antybiotyk, Augmentin 1g,
>zaznaczajac, ze nawet jesli wczesniej choroba mi przejdzie musze brac go
>do konca, przez tydzien, dwie tabletki dziennie.
>
>Nie sadze jednak, by przewidywal, ze lek na mnie tak swietnie zadziala (na
>moje pytanie, kiedy moge liczyc na ustanie bolu, powiedzial, ze po 24h od
>zazycia antybiotyku), bo juz po pierwszej dawce poczulam niesamowita ulge, a
>po drugiej (14h od zazycia pierwszej dawki) wrecz czuje, ze jestem zdrowa.
>
>Wiem dobrze, ze przez kilka dni jeszcze musze na pewno przyjmowac ten
>antybiotyk, ale czy naprawde musze sie truc nim przez caly tydzien?
>Wiadomo przeciez, ze im czlowiek wiecej zazywa antybiotykow, tym mniej one
>sa skuteczne, wiec i z tego powodu nie chcialabym brac ich wtedy, gdy nie
>jest to konieczne. Wiem, ze na ta grupe pisza takze lekarze, bardzo prosze o
>odpowiedz na moje pytanie.
Podstawowymi zasadami racjonalnej antybiotykoterapii są:
- dobór odpowiedniego antybiotyku (skoro zadziałał, to to zrobiono),
- stosowanie go w odpowiedniej dawce,
- stosowanie go przez odpowiedni czas (zwykle 7-10 dni).
Ponieważ interesuje Cię ostatnie zagadnienie, to wyjaśniam.
Podstawowym błędem jest przerywanie antybiotykoterapii zaraz po ustaniu
objawów klinicznych, gdyż prowadzi to do selekcji szczepów opornych -
upraszczając po prostu bakterie stają się coraz bardziej odporne na
antybiotyki.
Dlatego też nie powinnaś przerywać antybiotykoterapii.
Żeby nie być gołosłowny - podam przykład.
Przed wprowadzeniem penicyliny do leczenia w latach 1940 wszystkie
gronkowce były na nią wrażliwe. Ponieważ później stosowano ją z
przerywaniem ("żeby się nie truć"), to od dawna gronkowiec wrażliwy na
penicylinę jest czymś tak rzadkim, że w pracowniach mikrobiologicznych
czasami zlatują się pracownicy, żeby zobaczyć, co to za dziwoląg (wiem,
co mówię, bo zajmuję się mikrobiologią lekarską).
--
Politycznie niepoprawny Artur Drzewiecki
Jeśli chcesz wysłać mi list, usuń słowa "bez." i "spamu." z mego adresu w nagłówku.
|