Data: 2003-10-14 23:39:45
Temat: Re: Apel do p. Andrzeja Głowackiego- cd
Od: "Paweł" <p...@w...pl@niechcespamu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "andrzej głowacki" <f...@U...onet.pl> napisał w
wiadomości news:bmhn6n$sc9$1@news.onet.pl...
> > Użytkownik "Paweł" napisał:
> > [...]
>
> Drogi przyjacielu, wyluzuj się ;-).
co mam wyluzować??
> Są dwa powody, dla których moim zdaniem nie ma sensu wprowadzać podanych
> przez Ciebie "udogodnień". Po pierwsze, nigdzie na całym świecie, na
żadnej
> grupie dyskusyjnej czegoś takiego nie ma.
To żaden argument.
1. Nie sądzę , żebyś znał wszystkie grupy "na całym świecie"
2. A nawet, gdyby czegoś takiego nigdzie nie było, to i tak, jeśli
propozycja jest rozsądna, to warto ją wprowadzić.
>Raz, że jest to zbędne,
Właśnie udawadniałem, że wprowadzenie tego jest pożyteczne i tego nie
obaliłeś żadną argumentacją, poza twoim mocnym przekonaniem.
>dwa, niemożliwe do zrealizowania. Przez grupę przewijają się setki różnych
osób.
> Gdzie mają być napisane takie czy inne reguły, żeby wszyscy, nawet Ci,
> którzy sporadycznie tu zaglądają, mogli się z nimi zapoznać?
Ale apel byl do ciebie i wystarczyłoby, żebys zrobił odpowiednią sygnaturkę.
Chyba to leży w zakresie twoich możliwości. I zwalniam cię z troski o setki
innych osób
>Po drugie, ja osobiście nie mam zamiaru pisać pod każdym swoim postem, że
nie jestem
> lekarzem, tak samo jak nie pisałbym, że nie jestem żydem czy murzynem.
czysta demagogia, bez związku z tematem
> Oczywiście, sporadycznie, jeżeli uważałem to za istotne, to nadmieniałem,
że
> nie jestem lekarzem, tak jak czasami, gdy to będzie istotne poinformuje
> rozmówcę, że nie jestem murzynem ;-). Jednak dlaczego miałbym to robić
> ciągle? Czy ja udaję kogoś innego?
Twój upór w złym swietle stawia twoje intencje.
udzielałeś często (szczególnie wcześniej, przed przerwą) porad na tematy
medyczne, nie rzadko całkiem specjalistycznych ( przynajmniej takie
sprawieły wrażenie).
Motywy twojej, w niektórych okresach, b.intensywnej aktywności,wyobrazam
sobie, mogą byc m.in. następujące:
1. masz kompleksy, np. nie przyjęli cie na medycynę
2. chcesz pochwalic się, jaki jesteś "mądry"
3. uważasz, że wszystkie rozumy pozjadałeś
itp
I przy takich i podobnych motywach zrozumiałe jest, dlaczego bronisz się
przed umieszczaniem informacji, ze doradzasz nie mając fachowej wiedzy, jako
hobbysta. Taka bowiem informacja niszczyłaby cała twoją radość, jaką masz z
podawania "fachowych" porad
Nie wykluczam jednakże, że motywuję cię chęć podzielenia się z potrzebującym
wiedzą, którą masz wprawdzie z nie zawsze weryfikowalnych źródeł, ale która
wg ciebie może być pytającemu przydatna. Wówczas jednak, powodowany
życzliwością dla bliźniego powinieneś go poinformować, że nie jesteś w tej
dziedzinie kwalifikowanym fachowcem i że zatem winien on odnosić się do
twoich informacji z rezerwą, tym bardziej, że technicznie nie jest to
trudne-sygnaturka. Bez praktycznie żadnego wysiłku z twojej strony
ograniczasz niedobre efekty, jakie twoja ignorancja ( chyba, że uważasz, że
masz wiedzę kwalifikowanego lekarza) może spowodować u łatwowiernego
czytelnika.
Pozdr
P
|