Witam !

Użytkownik "Scalamanca" <s...@N...wp.pl> napisał w wiadomości

> Już o tym pisałam jakoś we wrześniu, przeczesz archiwum. :))
> Podjazdu tam w każdym razie nie uświadczysz,

W Zakopcu b.r. bylem dwukrotnie i podjazdy powoli powstaja.

> za to krawężniki
> wysokie na 20-30 cm i rynienki przy nich,

Z tym musze sie zgodzic, nie raz to sygnalizowalem ale jak grochem o sciane.

> w które wpadają koła od
> wózka (2 osoby radzą sobie z wózkiem z trudem na chodniku, przy
> przejściu przez jednią potrzebna dodatkowa pomoc).

Np. Na ul. Broniewskiego w Zakopcu jest nowy chodnik z exstra kostki dla
wozkowiczow, ale o zniwelowaniu kraweznikow zapomniano :(

> Chodniki
> dziurawe,

Z tym fantem POWOLI cos sie robi.

> a nawet na deptaku kostka, od której głowa i płuca bolą.

Masz na mysli Krupowki.
Ja mam Horneta i jazda po deptaku zalezy od wozka i osoby na nim, a ponad to
znam o wiele gorsze deptaki w mejscach jakie zwiedzilem :(

> Aaa, samochodów parę staranowaliśmy, bo parkują na chodnikach nie
> zostawiając miejsca na przejście.

Niestety, to prawda.

> Można sobie za to pojeździć
> wózkiem po ulicy,

Tak wlasnie robilem, ale bylo to ciut NIEBEZPIECZNE.

> tyle, że nie wszędzie ulicą dojedziesz..

Chciec to moc :))

Tego wszystkiego powinna dopilnowac konkretna osoba i oto WALCZYC, ale Pan
Burmistrz uwaza inaczej :(

Pozdrawiam,
LESZEK
----------------------------------------------------
-
"Jedynym sposobem by żyć, jest pozwolić żyć".
Mohanadas Gandhi (1869-1883)