Data: 2009-09-28 12:23:07
Temat: Re: Apelacja do kobiet.
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Vilar wrote:
> Matko, jednak to prawda, ?e ?wiat niekt?rych kr?ci si? dooko?a....
> d...y.....:-), MK
>
> (ale jako parodia - super)
>
>
> U?ytkownik "de Renal" <f...@g...com> napisa? w wiadomo?ci
> news:974a7155-c314-4e96-894b-738335bdd236@p10g2000pr
m.googlegroups.com...
> Niezr?wnowa?enie kobiet obecnych jest wielkim k?opotem nas, m?odych
> ludzi. Nigdy nie wiadomo na jak? kobiet? si? wpadnie i co trzeba
> b?dzie z ni? wycierpie?.;) Zdawa?oby si?, na przyk?ad, ?e kiedy
> dziewcze zaczyna czule i zalotnie spogl?da? na kawalera, ten ma prawo
> obiecywa? sobie rozmaite przyjemne rzeczy. Ale mnie si? zdarzy?o--- i
> chyba nie mnie jednemu--- ?e pewna przystojna blondynka skokietowa?a
> mnie nie ?eby mnie uwie??, a w?a?nie ?eby mnie umoralni?! [ rozumiecie
> koszmarno?? sytu?acji;)]. Spotka?em si? z ni? przy r?nych okazjach i
> tak czule mnie traktowa?a, ?e w ko?cu zaproponowa?em jej randk?.
> --- Dobrze--- wyszepta?a rumieni?c si?--- ale ?eby nas nikt nie
> widzia?!
> Zdoby?em si? na odwag? i zaproponowa?em aby przysz?a do mnie...
> Zblad?a, poczerwienia?a, zgodzi?a si?.
> Gdy jednak zjawi?a si? o oznaczonej godzinie, nie zdje?a okrycia.
> [ wyobra?acie sobie co ja biedactwo musia?em prze?ywa?;)]
> --- Pan zapewne wyobra?a sobie o mnie nie wiadomo co! Ale ja nie
> jestem z takich!... Przysz?am ?eby na serio porozmawia? , chce panu
> dopom?c, widz?, ?e pan si? m?czy ....
> I zacz?? si? wyk?ad, kazanie, ?e droga, kt?r? krocz?, nie jest
> w?a?ciwa, ?e ona chce ukaza? mi ?wiat?o, ?e mnie brak idea?u itd.,
> itd. Pomy?la?em, ?e mog?aby sobie zaoszcz?dzi? takich wst?p?w, ale mi
> to zalatywa?o fa?szem najgorszego gatunku, postanowi?em wytrzyma? w
> nadziei, ?e wkr?tce przejdziemy na inne tematy;).
> Nic podobnego! Lekcje moralizmu nadal trwa?y, a kiedy w ko?cu wprost
> zapyta?em, czy nie uwa?a, ?e jednak mnie oszuka?a, obrazi?a si?.
> --- Za kogo pan mnie ma! Tak, zainteresowa? mnie pan, ale tylko
> dlatego, ?e pan zab??kany!
> Taka niezno?na mieszanina starych i nowych pierwiastk?w, nowoczesnej
> swobody z pryncypiami, erotyzmu i idealizmu, sexu i ducha, jest
> cz?stym zjawiskiem.
> Polki s? na pewno wybitnym gatunkiem kobiety--- inteligentne, odwa?ne,
> ?ywe, przedsi?biorcze--- ale to w?a?nie sk?ania je do przewodzenia,
> chc? m?czyzn? prowadzi?, wychowywa?, zbawia?, sublimowa?...on zawsze
> b?dzie dla nich troch? dzieckiem. [ dlatego tu feminizm ma niskie
> poparcie, bo polki nie s? wydelikacone]
> Ale jak patrz? na nastolatk?w i na stykanie si? tej m?odzie?y, g?adko
> i bez ?adnego zgrzytu, wywo?anego nadmiern? pruderi?, czy
> rozwydrzeniem, ?yczliwe u?miechy i przyjazne zachowania z tak?
> ?atwo?ci? si? pojawiaj?, tak s? sympatyczne, ?e trzeba przyzna? i? ten
> m?ody narybek jest zgo?a inny, jakby wyzwolony z piek?a dysonans?w,
> du?o, bardzo du?o si? zmieni?o, opad?y ca?e tony afektacji, przesad,
> zmanierowania, tej jakiej? konwusylno?ci, kt?ra cechuje starsze
> pokolenie i my?l? ?e t? zmian? wywo?a? kto? bardzo pot?ny, sam duch
> czasu do tego najbardziej si? przyczyni?.
A nie zauważyłaś że to była randka i jednocześnie msza, normalnie to
idzie się na randkę po to aby poznać kobietę, a na msze idzie się do
kościoła.
To ty masz jakieś zbereźne myśli, że od razu poszedłbym z nią do
łóżka----podnieciłaś się czy co ? bo projektujesz.;)
|