Data: 2009-09-28 17:08:49
Temat: Re: Apelacja do kobiet.
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wyobraź sobie, że jesteś myśliwym.
I wyobraź sobie, że twoim marzeniem jest zmierzyć się z naprawdę
"grubym zwierzem".
Co byś w takiej sytuacji zrobił?
Wielu w takiej sytuacji organizuje sobie coś w rodzaju treningu/-ów.
Polega to na tym, że wybiera się sobie jakiś odpowiednio łatwiejszy cel,
który nosi pewne cechy celu_właściwego.
Np zwierzęta robią tak, że uczą młode polować wykorzytując właśnie
co upolowane i niedobite zwierzęta.
Tak samo robią ludzie: wybierają sobie stosunkowo łatwy cel... i go
"studiują" bawiąc się w polowanie i osaczanie właściwej zdobyczy.
Nie chodzi przy tym wcale o prawdziwe polowanie, lecz o ~zabawę
w polowanie.
Ciebie oczywiście najbardziej interesuje, czy twój "myśliwy" bzyknie
swój obiekt_treningowy, czy nie.
IMHO to zależy...
Generalnie ta ściemniara powinna cię spokojnie przelecieć [a później
oczywiście "standardowo" zostawić], o ile NIE uzna, że okazałeś się
NIE przydatny.
Czyli masz na to spore szanse.
BTW kobiety wcale nie są takie jak sobie mniemasz.
Robią to samo co mężczyźni, tylko realizują to trochę innymi, często
bardziej pokręconymi metodami.
Przy tym wiele z nich jest znacznie bardziej wyrachowana od mężczyzn.
Reasumując: na twoim miejscu nie inwestowałbym w tę znajomość
przesadnie wiele... jeśli w ogóle.
--
CB
Użytkownik "de Renal" <f...@g...com> napisał
w wiadomości
news:974a7155-c314-4e96-894b-738335bdd236@p10g2000pr
m.googlegroups.com
Niezrównoważenie kobiet obecnych jest wielkim kłopotem nas, młodych
ludzi. Nigdy nie wiadomo na jaką kobietę się wpadnie i co trzeba
będzie z nią wycierpieć.;) Zdawałoby się, na przykład, że kiedy
dziewcze zaczyna czule i zalotnie spoglądać na kawalera, ten ma prawo
obiecywać sobie rozmaite przyjemne rzeczy. [...]
|