Data: 2009-09-28 17:59:02
Temat: Re: Apelacja do kobiet.
Od: de Renal <f...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
cbnet wrote:
> Wyobra� sobie, �e jeste� my�liwym.
> I wyobra� sobie, �e twoim marzeniem jest zmierzy� si� z naprawd�
> "grubym zwierzem".
>
> Co byďż˝ w takiej sytuacji zrobiďż˝?
>
> Wielu w takiej sytuacji organizuje sobie co� w rodzaju treningu/-�w.
> Polega to na tym, �e wybiera si� sobie jaki� odpowiednio �atwiejszy cel,
> kt�ry nosi pewne cechy celu_w�a�ciwego.
> Np zwierz�ta robi� tak, �e ucz� m�ode polowa� wykorzytuj�c
w�a�nie
> co upolowane i niedobite zwierz�ta.
>
> Tak samo robi� ludzie: wybieraj� sobie stosunkowo �atwy cel... i go
> "studiuj�" bawi�c si� w polowanie i osaczanie w�a�ciwej zdobyczy.
> Nie chodzi przy tym wcale o prawdziwe polowanie, lecz o ~zabawďż˝
> w polowanie.
>
>
> Ciebie oczywi�cie najbardziej interesuje, czy tw�j "my�liwy" bzyknie
> sw�j obiekt_treningowy, czy nie.
> IMHO to zale�y...
> Generalnie ta �ciemniara powinna ci� spokojnie przelecie� [a p�niej
> oczywi�cie "standardowo" zostawi�], o ile NIE uzna, �e okaza�e� si�
> NIE przydatny.
> Czyli masz na to spore szanse.
>
>
> BTW kobiety wcale nie sďż˝ takie jak sobie mniemasz.
> Robi� to samo co m�czy�ni, tylko realizuj� to troch� innymi, cz�sto
> bardziej pokr�conymi metodami.
> Przy tym wiele z nich jest znacznie bardziej wyrachowana od m�czyzn.
>
> Reasumuj�c: na twoim miejscu nie inwestowa�bym w t� znajomo��
> przesadnie wiele... je�li w og�le.
>
> --
> CB
>
>
> U�ytkownik "de Renal" <f...@g...com> napisa�
> w wiadomo�ci
> news:974a7155-c314-4e96-894b-738335bdd236@p10g2000pr
m.googlegroups.com
>
> Niezr�wnowa�enie kobiet obecnych jest wielkim k�opotem nas, m�odych
> ludzi. Nigdy nie wiadomo na jakďż˝ kobietďż˝ siďż˝ wpadnie i co trzeba
> b�dzie z ni� wycierpie�.;) Zdawa�oby si�, na przyk�ad, �e kiedy
> dziewcze zaczyna czule i zalotnie spogl�da� na kawalera, ten ma prawo
> obiecywaďż˝ sobie rozmaite przyjemne rzeczy. [...]
Cebek tu masz dysonans poznawczy w tej kobiecie, jej wychowawcy nie
pozwolili na wykształcenie się jej własnej osobowości i ona przez
naśladownictwo rodziców zaczeła żyć na pokaz . Teraz masz dwa
determinanty konserwatywizm i liberalizm i te dwie struktury zaczeła
naśladować na pokaz. Czyli spotykała jednych i drugich udając ich
zachowania, bez zrozumienia treści w tych zachowaniach, które
normalnie każdy przekształca w swoją potrzebę wewnętrzną uwzględniając
własne przemyślenia. Ona tego nie zrobiła, a ty Cebek robisz z pustaka
coś wspaniałego i tajemniczego.;)
|