Data: 2009-09-28 20:08:16
Temat: Re: Apelacja do kobiet.
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Zacznijmy od początku: czujesz się wykorzystany i oszukany?
Zauważ: dla ciebie to miał być "deal", tak samo jak dla niej, lecz ona
osiągnęła swój cel, a ty... nie, więc rzeźbisz i teoreryzujesz, starając się
w ~akceptowalny dla siebie sposób "zrozumieć" i "wyjaśnić" to, co
się stało.
Tylko, że w ten sposób niczego nie zmienisz.
Fakty są takie: ona jest myśliwym i podeszła oraz wykorzystała ciebie
jak chciała, a ty jesteś ofiarą, jej łatwą zdobyczą, która jej "się
trafiła",
i którą była/jest zainteresowana "w ograniczonym zakresie".
Za bardzo wierzysz w to co kobiety deklarują/mówią.
Niektórym nie warto ufać.
IMHO taka trochę pierdoła z ciebie.
Gotów jesteś wyprodukować ~tonę dyrdymałów i pierdół, byleby
tylko nie dotknąć sedna.
Sorry. ;)
--
CB
Użytkownik "de Renal" <f...@g...com> napisał
w wiadomości
news:8f0eebe4-3f99-4f2c-a4d6-0a7edf15cb75@p23g2000vb
l.googlegroups.com
[...] dwa determinanty konserwatywizm i liberalizm
[...] spotykała jednych i drugich udając ich zachowania, bez zrozumienia
treści w tych zachowaniach, które normalnie każdy przekształca w swoją
potrzebę wewnętrzną uwzględniając własne przemyślenia.
Ona tego nie zrobiła
[...] robisz z pustaka coś wspaniałego i tajemniczego.;)
|