> Wczoraj na mojej młodej ościstej zauważyłem gruby pomarańczowy nalot
> na pniu, od korzenia z 10 cm w górę. Chyba rdza?
> Oczyściłem ile się dało i posmarowałem grubo Funabenem - to tylko
> miałem pod ręką.
> Czy dobrze zrobiłem i co jeszcze można zrobić dodatkowo?

Żółtopomarańczowe, pęcherzykowate skupienia na pędach
są oznaką, że roślinę zaatakowała choroba zwana rdzą
wejmutkowo-porzeczkową. Powoduje ją grzyb [...]

Recepta:
Nie sadzić porzeczki w pobliżu sosen 5-igielnych. Po stwierdzeniu objawów
wycinać i palić porażone pędy. Jeśli objawy wystąpią na pędzie głównym,
chore miejsce należy wyciąć ostrym nożem aż do białej, zdrowej tkanki
drewna, a ranę posmarować białą farbą emulsyjną z dodatkiem jednego z
fungicydów w stężeniu 2%: Bayleton 5 WP, Eminent Star 312 SL, Saprol 190
EC, Score 250 EC.
http://www.ogrodnik.pl/choroby/choroby_05_07.asp
--
Pozdr. Jerzy Nowak

"Remember that ignorance is expensive. Own a good set of encyclopedia."
http://www.wiw.pl/biblioteka/encyklopedia/